DUB IT 12-13.07.2025 Kielce

0

Co sprawia, że DUBIT wyróżnia się spośród innych imprez tuningowych?

Zacznę od tego, jak powstała sama idea imprezy. Sam posiadam swój projekt od 2006 roku i jeżdżąc po eventach zawsze przeszkadzał mi jeden aspekt – pogoda. Możesz mieć najbardziej dopieszczone auto, napakowane super ciekawymi gratami, jednak kiepska pogoda może zabrać cały fun z imprezy oraz look projektu. Wiadomo, że zloty na zloty jeździmy głównie po to by spotkać się z ludźmi o takiej samej zajawce jak my, jednak nie ma co ukrywać, że chcemy także pokazać swoje projekty jak najlepiej. Po jednym z takich zlotów, na który szykowałem się kilka miesięcy a finalnie cały weekend padało tak mocno że cały plac zmienił się w błotniste bagienko stwierdziłem, że czas coś z tym zrobić i przy piwku uświadomiłem sobie że w Kielcach mamy bardzo fajny obiekt targowy – Targi Kielce SA. Jako że jestem człowiekiem który dość szybko przechodzi od myśli do realizacji to kilka dni po powróci z ów eventu, byłem już umówiony na wstępne rozmowy by przedstawić koncept. Początkowo DUB IT miał być imprezą zamkniętą tylko dla ludzi z zaproszonymi projektami, garstki mediów oraz wystawców którzy mieli pomóc spiąć budżet. Im dłużej jednak nad tym wszystkim rozmyślałem, tym bardziej dochodziłem do wniosku że jest to świetna okazja by wyjść z naszą zajawką do przysłowiowego „Kowalskiego”. Tuning w Polsce od zawsze ma problemy z „prasą”, do tego w świadomości mas tuning = auto obwieszone różnymi, często totalnie z czapy elementami, ryczące jakby miało co najmniej 1000km a pod maską 1.6. Tak oto dochodzimy do meritum czyli momentu kiedy doszedłem do porozumienia z Targami Kielce i mieliśmy datę pierwszego DUB IT w 2012 roku. Od pierwszej edycji przyświecała mi idea zebrania jak największej ilości jakościowych projektów z naszej krajowej sceny i pokazania ich szerokiemu gronu publiki. Jako że sam wywodzę się ze sceny VAG i stylu OEM+ to przez pierwsze edycje imprezy skupiałem się głównie na scenie VAG – tu należy wspomnieć nieocenioną pomóc Pawła „Dzika” Dudzika oraz Patryka „Bielina” Bielińskiego, którzy pomogli dotrzeć z informacją o imprezie do szerokiego grona posiadaczy naprawdę grubych projektów.

Przez lata impreza ewoluowała, pojawiali się kolejni przedstawiciele różnych stylów i marek aut. Od 2015 roku spora część imprezy to auta w stylu stance, ja sam także stałem się dość mocnym miłośnikiem tego stylu choć dalej uważam że less is more 😉 Warto wspomnieć o tym, że impreza prawie została zdmuchnięta przez COVID. Targi Kielce jak i cała branża eventowa bardzo oberwała podczas pandemii co spowodowało że byłem niemal pewien, że DUB IT wyleci z kalendarza targowego, do tego dla mnie osobiście był to bardzo wyczerpujący zawodowo okres, jednak kolejny raz potwierdziło się przysłowie – Co mnie nie zabiję, to mnie wzmocni. Teraz mogę śmiało powiedzieć że okres post covid to najlepsze lata dla DUB IT. Na Targach Kielce, pojawiło się dużo nowych twarzy z głowami pełnymi pomysłów oraz otwartymi nie tylko na imprezy B2B. Udało nam się pozyskać sponsora tytularnego czyli MUBI. Co roku wdrażamy nowe pomysły jak np. After party z koncertem na żywo. Impreza też zaczyna mieć coraz większy rozgłos zagranicą, co przekuwa się na coraz większe ilości zgłoszeń spoza kraju. Jedno pozostaje jednak bez zmian – idea aby DUB IT był miejscem gdzie ludzie ze środowiska mogą spędzić miło weekend, a odwiedzający zobaczyć co to znaczy prawdziwy tuning. Jest to tym bardziej ważna teraz, kiedy mamy wysyp różnych pato inicjatyw, które odbijają się na całym środowisku. Warto też podkreślić, że od samego początku udaje się utrzymać zasadę, że zaproszone projekty są naszymi gośćmi, czyli udział w imprezie jest wolny od opłat. Co do samego udziału w imprezie bo zapomniałem o tym wspomnieć – każde auto przechodzi selekcję. Co ona oznacza – w skrócie, sprawdzam czy auto spełnia zakładany przeze mnie poziom modyfikacji. Jest to dość mozolna praca, bo czytam każda zgłoszenie a w 2024 miałem ponad 1300 zgłoszeń na 400 miejsc.

Kiedy dokładnie odbędzie się DUBIT?

DUB IT niezmiennie od 2012 roku odbywa się na terenie Targów Kielce w Kielcach. Od kilku lat impreza rozrosła się do poziomu gdzie zajmujemy wszystkie siedem hal targowych oraz teren zewnętrzny na którym to organizowany jest Drift Show (przez ekipę MTNMotorsport), koncert czy pokazy naszych partnerów. Sam pokaz driftu wraz z drift taxi jest bardzo ciekawym przedsięwzięciem, gdyż jest to jeden z większych torów jakie można spotkać na imprezach tego typu oraz nie jest tylko placem, a faktycznym torem stylizowanym na to co można było zobaczyć w filmikach Kena Blocka. W 2024 roku wykorzystane został różny sprzęt budowlany oraz wiele dynamicznych elementów które powodują że jazda jest mega ciekawa zarówno dla kierowców jak i widzów. Warto podkreślić, że każdy chętny możne skorzystać z Drift Taxi i na własnej skórze zobaczyć jak fajną zajawką jest jazda bokiem. Czekamy też finał budowy nowej hali która pozwoli nam dość mocno zwiększyć liczbę prezentowanych pojazdów. Na halach nie mamy jakoś konkretnie wydzielonych stref, przez lata przyjęło się że hala E jest główną halą imprezy, jednak tak naprawdę z mojego punktu widzenia każda hala jest równa i na każdej możecie oglądać tylko auta które przeszły selekcję. Nieformalnie można jednak stwierdzić, że jedna z hal jest wypełniona w całości przez modyfikowane BMW, jedna przez ekipę Classic Auto gdzie organizowana jest wystawa aut klasycznych oraz Classic Auto Market, na którym można pod okiem profesjonalistów wylicytować klasyczny pojazd i wejść w tą zajawkę. Warto też podkreślić, że na hala można zobaczyć stoiska najbardziej liczących się firm z branży tuning/automotive – dzięki nim impreza może się stale rozwijać oraz podejrzeć najnowsze produkty, zasięgnąć wiedzy technicznej czy po prostu pogadać z ludźmi którzy współtworzą naszą zajawkę.

Jakie marki i modele aut będą prezentowane podczas eventu?

DUB IT jest imprezą, gdzie obowiązują zaproszenia/selekcja. Oznacza to, że każdy projekt musi wypełnić w naszym systemie IT zgłoszenie, następnie przeważnie w pojedynkę każde z tych zgłoszeń uważnie czytam i sprawdzam czy dany projekt wpasowuje się w moje założenia na dany rok. Głównie interesują mnie auta w stylu OEM+, Stance, Restomod, Youngtimer, Performance. Co roku staramy się zaprosić kilka nowych projektów na scenie lub firm które wprowadzają powiew świeżości. W 2024 można było oglądać pokaz firmy 911Garage, w której powstają Porsche RAUH-Welt Bergiff które osobiście składa legendarny Akira Nakai San. Pokazali oni kilka sztuk 911’stek ubranych w pakiet RWB ale nie tylko. Było nam tym bardziej miło z uwagi na to że są to ludzie pełni pasji ale i na maxa pochłonięci pracą i pokazują się na bardzo małej ilości eventow. W 2025 kontynuujemy ten rozdział, dodatkowo wzbogacając go o pokaz firmy Indecent – naszego rodzimego producenta pakietów widebody to Porsche. Sam twórca tej marki pochodzi żresztą bezpośrednio z naszego tuningowego światka i napewno sporo ludzi kojarzyć będzie Sebastiana Polita i jego projekt Dodge Viper zrobionego w stylu stance. Poza tym na strefie Classic Auto zobaczyć można auta od ABcar Oldtimers, firmy znanej pewnie szerszemu gronu z prac na Polskim Porsche Patryka Mikicuka. W 2025 roku czeka też nas spory najazd gości z zagranicy. Spodziewamy się na pewno powyżej 50 bardzo solidnych projektów z Niemiec, Austrii, Czech, Słowacji, Litwy, Łotwy, Szwecji, Holandii, Irlandii, Wielkiej Brytanii.

Znane postacie i współpraca

Czy pojawią się strefy interaktywne, warsztaty czy występy specjalnych gości? Podczas imprezy poza samym pokazem aut mamy dużo atrakcji towarzyszących. Jak wspomniałem wcześniej na jednej z hal można licytować auta klasyczne, do tego liczni wystawcy na swoich stoiskach przygotowują bardzo ciekawe pokazy/szkolenia czy konkursy. Na samej scenie przez cały czas prowadzone będą prezentacje aut zlotowiczu oraz wywiady z zaproszonymi gośćmi. Naszymi prowadzącymi są Paweł Pepies Piotrowski czyli ojciec dyrektor Carswag, Tomek Pansewicz czyli Show testuje oraz Kuba Beltrani którego wielu będzie kojarzyć z prowadzenia Tuninkingz Tournament. Ponadto w 2025 wprowadzamy coś czego do tej pory nie mieliśmy czyli sędziów – są to 4 osoby o ugruntowanej pozycji na scenie tuningowej, którzy podczas trwania imprezy będą przeprowadzać wywiady z zaproszonymi projektami by na koniec wyłonić zwycięzców w nagradzanych kategoriach. W tym roku projekty oceniać będą: Mariusz Michalski znany m.in z projektu Fiero, zwycięzca Ultrace, Łukasz Janecki czyli Mapet, właściciel Mapet-tuning.com, legenda naszej sceny i autor m.in bardzo rozpoznawalnej Corvetty na powietrzy oraz dwie osoby z Niemiec – Benjamin Pflug finalista niemieckiej edycji Hot Wheels Legends i właściciel Porsche 944 oraz Paweł Czarniecki także finalnie niemieckiej edycji Hot Wheels Legends oraz autor projektu Delta XS Evo2 czyli wg mnie jednej z najciekawszych modyfikacji Fiata 126p rodem z Pikes Peak. W sobotni wieczór zaproszeni gości będą mogli się integrować na przygotowanym specjalnie dla nich afterparty z koncertami na żywo – w zeszłym roku zaprosiliśmy ekipę PRO8L3M, która zrobiła niesamowite show. W tym roku będzie to dwóch artystów – Kękę, zdobywca diamentowej płyty w 2024 za album „To Tu” czy nagrody Bestseller Empiku 2024 oraz znany i lubiany Paluch. Szykujemy naprawdę mocne show, pełne niespodzianek, a zaproszone przez nas (i starannie wybrane) foodtrucki zadbają o strefę gastro, gdzie będzie można pogadać i zjeść coś nietuzinkowego. Co warto wspomnieć to wszystko jest dostępne dla zaproszonych gości totalnie za free, zgodnie z zasadą że Ci którzy nas odwiedzą to nasi goście 🙂 After to także super okazja by porozmawiać z zaproszonymi gośćmi znanymi z TV/internetu jak np. Kickster, Jagodowy.tv, Patryk Mikiciuk, Adam Kornacki, Grzegorz Duda, Greg Collins.

Jakie marki lub sponsorzy wspierają wydarzenie i czy planowane są specjalne akcje promocyjne?

Co roku współpracujemy z wieloma znanymi postaciami ze święta szeroko pojętej motoryzacji. Aktywnie nas wspiera Patryk Mikiciuk znany chyba każdemu miłośnikowi motoryzacji w kraju, zarówno ze swojej działalności jako dziennikach jak i różnych projektów prywatnych oraz muzeum motoryzacji. Swoją strefę posiadać będzie Grzegorz Duda, która co roku prezentuje swoje projekty powstające u niego na warsztacie jak i te z programu Duda kontra Szafrański. Jest to z resztą jedna z bardziej obleganych postaci do której ustawia się długa kolejka by zamienić kilka słów lub zrobić wspólne foto. Tuningową scenę reprezentuje także Greg Collins, który wraz z bratem założył znaną w UK firmę Prestige Wrap & Customs. Na DUB IT będzie można spotkać całą ekipę prowadzących program Automaniak, na stoisku Rotinger będzie Adam Kornacki, posiadającyc ogromną wiedzę oraz znający mnóstwo ciekawych anegdot. Ponadto będzie też Kickster czy Sebastian Kraszewski, więszkość go będzie kojarzyło z twórczości internetowej, bycia prowadzących Automanika, ale także nie należy zapominać że jest to odnoszący sukcesy drifter, który w 2024 startował m.in w finałowej rundzie Drfit Masters na Stadionie Nardowoym.  Sponsorem tytularnym DUB IT jest firma MUBI, która od kilka lat nas bardzo aktywnie wspiera i tu należą się jej ogromnę podziękowania, bo jak wiadomo bez odpowiedniego wsparcia nie ma niestety szans rozwijać tego typu inicjatyw. Lista wystawców jest bardzo długa i tu odsyłam chętnych na naszą stronę internetową, jednak dla każdego coś się znajdzie – są to firmy z zakresu kosmetyki pojazdów, folii ochronnych, cześci do modyfikacji mechanicznych, customoqe koła, zawieszenia pneumatyczne i sportowe itp. Itd. Każdy z nich przygotowuje na DUB IT różne specjalne promocje/szkolenia czy konkursy, warto śledzić media społecznościowe by być na bieżąco 🙂

Jakie są główne wyzwania przy organizacji tak dużego wydarzenia?

Organizacja takiego wydarzania to bardzo ciekawe doświadczenie, sporo ludzi myśli że to fajne i lekkie zajęcie, 2-3 dni ostrej pracy i blichtr 🙂 Prawda jest niestety nie co inna, tak naprawdę około miesiąc po zakończeniu DUB IT rozpoczynają się pracę nad kolejną edycją. Jeżeli ktoś nie boi się kontaktu z ludźmi, ciągłego rozwiązywania problemów oraz niczym strażak ciągłego gaszenia pożarów to polecam to doświadczenie. Dużo można się nauczyć jak współpracować z dużym zespołem ludzi oraz różnymi instytucjami. Co ważne, nie da się też takie imprezy robić w pojedynkę niczym one man army. Mam to szczęście, że od czasu pandemii wyklarowała się ekipa która jest naprawdę sprawna i nie ma rzeczy niemożliwych do osiągnięcia. Wracając jednak do meritum, głównym wyzwaniem nad którym trzeba cały czas pracować to budżet. Założeniem DUB IT jest to że nie mamy opłaty od uczestników tzw. Wpisowego. Było to moje założenie w 2012 roku i solidnie trzymamy się go. Oznacza to że należy znaleźć i utrzymać finansowanie na każdą kolejną imprezę, a jak łatwo domyśleć się apetyt rośnie w miarę jedzenia i aby co roku utrzymywać odpowiedni poziom musimy dbać o coraz to większe zaplecze finansowe. Dużym wyzwaniem jest także dobre dogranie daty imprezy, kalendarz imprez z roku na rok robi się coraz gęstszy. Dogadanie się z organizatorami innych eventowe jest dla mnie kluczowe, gdyż nie chciałbym nikogo stawiać przed decyzją którą imprezę musi wybrać. Jest to dość intensywna praca, z uwagi na to że często wszystko zmienia się dynamicznie i trzeba szybko reagować. Domknięcie daty to także koniec dość intensywnego okresu jeżeli chodzi o organizację, przez kolejne kilka miesięcy pracy jest nie mniej ale jest ona już łatwiejsza do zaplanowania. Współpraca z grafikiem, różnymi działami Targów Kielce, dogadywanie mediów etc. Gdzieś w okolicach końca roku kalendarzowego uruchamiam formularz rejestracyjny. Pierwsze 7-10 dni od odpalenia to dość sporo pracy, którą na codzień wykonuję czyli IT. Serwer dosłownie płonie i głównym zadaniem jest utrzymanie odpowiedniej dostępności oraz działania. Początek nowego roku to także rozpoczęcie rozmow z wystawcami, negocjacje itp. W tym jednak dość intensywnie pomaga mój zespół ludzie. Takie przedsięwzięcia uczą że należy pewnie rzeczy umieć delegować bo samemu nie będziesz w stanie dopiąć tego na odpowiednim poziomie. Owszem musisz trzymać rękę na pulsie, ale inaczej dosłownie braknie Ci dobry. Przez większość roku tematy związane z DUB IT zajmują mi średnio ok. 4-6 godzien codziennie. Bez zgranego zespołu pewnie bym stał się totalnym nolife’em, a mam też swój projekt, życie i pracę. Odpalenie formularza zgłoszeniowego to także początek mozolnej pracy związanej z selekcją aut i prowadzeniem korespondencji z autorami zgłoszeń – jeżeli mam jakieś wątpliwości proszę o lepsze zdjęcia, doprezycowanie opisu etc. Tutaj jeżeli komuś brakuje sumienności i zaniedba na tydzień tą pracę to później naprawdę można się zakopać w zgłoszeniach, a staram się dać każdym feedback, choć zastrzegam kontakt tylko z zaproszonymi. Wiem że często ludzie narzekają że długo się czeka, jednak jak wspominałem to nie praca na linii produkcyjnej i nie chciałbym kogoś potraktować obcesowo. Luty/marzec to okres kiedy dogrywamy tematy związane z before/after party. Codziennie trzeba sobie także zarezerwować czas na zadbanie o social media imprezy, nawiązanie kontaktu z ciekawymi projektami z kraju/zagranicy, żyjemy w takich czasach że bez tego nie istniejesz. Im bliżej imprezy tym więcej tematów technicznych się pojawia – układanie hal, numerowanie „wysp”, przydzielanie miejsc projektom, sprzedaż biletów etc. Dwa tygodnie przez imprezą zaczyna się największa praca czyli właśnie przydzielanie miejsc, przez to że nie mamy wpisowego, kilkukrotnie wysyłam mailing z prośbą o potwierdzenie uczestnictwa. Jest to konieczne przy ponad 400 autach bo inaczej nie da się poprzydzielać miejsc projektom, a doświadczenie mnie nauczyło tego że to jedyna droga by uniknąć bałaganu. Na kilka dni przed imprezą zaczyna się mega gorący czas – układanie dywanów pod auta, wyznaczanie ciągów pieszych, przygotowanie pakietów powitalnych, drukowanie mapek etc. Dzień przed samą imprezą robimy odprawę wraz z pracownikami targów gdzie podsumowujemy kto za co odpowiada i czy wszystko jest dopięte jak należy. Finałem całej tej pracy są 4 dni (dwa dni przed imprezą oraz główny termin). Jeżeli ma wszystko wyjść dobrze, to na tym etapie trzeba się wyczillować, przygotować na zbijanie mnóstwa piątek i poprostu dobrą zabawę, bo bez zajawki i dobrej zabawy nie ma mowy by taka impreza się udała. Moje lepsza połówka zajmuje się odprawą zlotowiczy i wydawaniem pakietów powitalnych, kilku moich przyjaciół jest odpowiedzialnych za poszczególne hale, a ja jestem wszędzie tam gdzie jest taka potrzeba. Wszystkim którzy myślą nad organizacją własnego zlotu daj jedną złotą radę – komunikacja to podstawa, należy zadbać o odpowiednią ilość radiotelefonów oraz baterii na zmianę. Telefony komórkowe dość szybko padają poza tym dodzwonić się do mnie w piątek kiedy ustawiamy auta to naprawdę sztuka, w której główna role gra szczęścia i stan baterii w moim telefonie 😉 Podczas głównego eventu kiedy mamy już odwiedzających na terenie pozostaje nic innego jak rozkoszować się wykonaną pracą, dbać o materiałī na social media oraz wreszcie móc pogadać ze znajomymi mordkami których się nie widziało przez większość roku. No w tym roku jeszcze dla mnie będzie pewna nowość, pierwszy raz będę swoim projektem na DUB IT. Tak to bywa że szewc bez butów chodzi i dopiero po tylu latach znalazłem czas by mój projekt spełniał moje standardy selekcji.

Zaangażowanie społeczności

Czy uczestnicy mogą liczyć na konkursy, nagrody lub inne interaktywne atrakcje?Integracja społeczności to dla mnie meritum taki eventow. Piątkę before party, sobotni after, impreza pod hotelem itp itd. To wszystko daje możliwość integracji środowiska i poznania inny świrów z taką samą zajawką. Z tego co wiem zlotowicze sobie chwalą właśnie atmosferę i klimat podczas DUB IT, gdzie można się naprawdę fajnie pobawić i zintegrować. Do tego właściciele zaproszonych projektów są mega otwarci na odwiedzających, także każ∂y kto ma jakieś pytania, może śmiało uzyskać na nie odpowiedzi.

Perspektywy na przyszłość

Naturalnie, kolejne edycję są planowanie tak długo jak starczy mi sił oraz mojej ekipie. Co roku staram się wprowadzić coś nowego, zaprosić nowe projekty, firmy. Nie chcę odsłaniać kart, ale mam sobie taki tajemny notatnik w którym spisuję wszystkie pomysły które wpadną do głowy i co roku staram się realizować conajmniej jeden z nich. Chciałbym aby impreza dalej rosła, zyskiwała na poplurności także zagranicą. Pewnym celem moim jest zrobienie z niej polskiej wersji Tuning Expirence znanego z Essen. Napewno powstanie nowej hali która peemiści ok. 200 projektów pozwoli na wdrożenie kilku z moich pomysłów, które do tej pory byłī niemożliwe z uwagi na ograniczony metraż. Nie ma co jednak zapeszać i narazie niech plany zostaną planami abym miał czym Was zaskakiwać.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj