Lexus IS200 z 1999 roku to samochód, który Filip wymarzył sobie już w wieku 16 lat. Z jakiegoś powodu ten model zawsze przykuwał jego uwagę, a wygląd, linia nadwozia, wnętrze i brzmienie silnika sprawiły, że stał się jego celem. Był to idealny wybór – japoński sedan z napędem na tył i rzędową szóstką pod maską.
Samochód został kupiony w pełnej serii, w bardzo dobrym stanie, a celem jego modyfikacji była budowa auta w stylu stance. Z czasem pojawiła się również myśl o okazjonalnych wyjazdach na tor, choć do tej pory nie została ona zrealizowana.
Silnik w IS200 to oryginalne 1G-FE, które otrzymało doładowanie w postaci kompresora Mercedesa M62. W układzie wydechowym przeprowadzono operację usunięcia katalizatorów, a przelotowy układ z dwoma basowymi tłumikami RM Motors zapewnia odpowiednie brzmienie. Taki zestaw pozwalał uzyskać 215 KM i 297 Nm przy doładowaniu 0,4 bara. Obecnie czeka na montaż nowy kompresor M62 oraz zmiana ECU na bardziej zaawansowaną jednostkę sterującą, co da więcej możliwości w przyszłości.
Sprzęgło zostało poddane regeneracji i obite w kevlar, a układ hamulcowy pozostał seryjny, choć w planach jest instalacja zestawu BBK. Całe zawieszenie zostało odnowione – wypiaskowane, polakierowane proszkowo, a fabryczne gumy zastąpione poliuretanami STRONGFLEX. W samochodzie zamontowano zawieszenie gwintowane TurboWorks, co pozwala na precyzyjne ustawienie wysokości.
Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, IS200 przeszedł wiele zmian. Otrzymał bodykit, w skład którego wchodzą:
- przednia dokładka zderzaka zamontowana na gładko,
- nakładki progowe TRD (Elegance Sport),
- dokładka tylnego zderzaka Vertex,
- spoiler typu Drag Wing,
- owiewki ramek drzwi Altezza. Dach został polakierowany na czarny kolor z palety Toyoty 202, a nadwozie pozostaje w oryginalnym odcieniu 1C0.
W obecnym sezonie Lexus stoi na felgach JR23 o parametrach 9,5J ET23 i 8,5J ET23 z lekkimi naciągami opon. W kolejnym sezonie planowana jest zmiana na felgi Work CR Kiwami w rozmiarach 8,5J ET30 oraz 9,5J ET30, na które zostaną założone opony UniRoyal RainSport.
Wnętrze także przeszło szereg modyfikacji. Standardowa kierownica została zastąpiona modelem Nardi Torino Classic Silver, fotele seryjne wymieniono na Bride Low Max, a dopełnieniem zmian są pasy szelkowe RRS i dywaniki FGarage. W miejscu fabrycznej nawigacji zamontowano daszek na zegary w stylu OEM+.
Do wystrojenia samochodu wykorzystano ECU EasyEcu Micro, a dodatkowe wskaźniki AutoGauge Smoke Series monitorują temperaturę wody, temperaturę oleju, ciśnienie doładowania i napięcie akumulatora. Standardowe tylne lampy zostały zamienione na LED-y.
Lexus jest użytkowany sezonowo, głównie na eventach i okazjonalnych przejażdżkach. Na ten moment projekt jest ukończony w takim zakresie, jakiego Filip oczekiwał, choć jak wiadomo życie pisze własne scenariusze i zapewne kolejne zmiany będą jeszcze wdrażane.
W trakcie budowy samochodu pojawiło się sporo wyzwań, zarówno ze względu na wiek auta, jak i przeprowadzane modyfikacje. Niektóre rozwiązania wymagały dodatkowego dopracowania, ale koniec końców udało się zrealizować założony plan. Kluczowe rady dla innych pasjonatów to unikanie skrótów i stawianie na jakość wykonania. Warto korzystać z wiedzy doświadczonych osób i nie bać się pytać. Podczas prac nad autem nieocenioną pomoc przy strojeniu zapewniło SU2 Performance.