Audi A4 B6 Avant w stance stylu

0

Audi A4 B6 Avant w pełnej wersji stylizacyjnej S-line to samochód, który stał się projektem z przypadku. Początkowo miał pełnić rolę auta codziennego, ale po roku jazdy w serii nie było już odwrotu. Model ten w wersji Shadow Line wyróżnia się na tle innych elementami takimi jak czarne relingi dachowe, grill i listwy, które nadają mu agresywny wygląd.

Inspiracja przyszła ze Stanów Zjednoczonych – auta europejskie w wersjach eksportowych zawsze miały w sobie coś wyjątkowego. Tak też narodził się pomysł na pełen pakiet USA, co oznaczało zmianę klapy, zderzaków, lamp i wszelkich detali na specyfikację amerykańską. Projekt miał łączyć styl stance z lekkim tuningiem mechanicznym i clean lookiem. Jednak jak to często bywa, apetyt rósł w miarę jedzenia, a pierwotnie niewielkie modyfikacje silnika przerodziły się w kompletną przebudowę jednostki napędowej.

Seryjne 1.9 TDI o mocy 130 KM zostało znacznie podkręcone. Turbina GTB2056V, sportowy wałek rozrządu, dolot z centralnym intercoolerem i przelotowy wydech z końcówkami Ulter sprawiły, że silnik generuje teraz około 250 KM. Dodatkowo wgrano hard cut, co sprawia, że auto ma nie tylko moc, ale też wyjątkowy charakter dźwiękowy. Aby poradzić sobie z nową mocą, sprzęgło zostało obite kevlarem, a układ hamulcowy przeszedł gruntowną modernizację – z przodu pojawiły się 6-tłoczkowe zaciski ZR18 i tarcze 345 mm, a z tyłu nietypowy setup z dwoma zaciskami, w tym 4-tłokiem i ręcznym z VW T5.

Podwozie to prawdziwa perła tego projektu. Auto porusza się na zawieszeniu AirRide z wyspą zaworową pozwalającą na precyzyjną regulację każdego koła z osobna. Zabudowa systemu pneumatycznego została wkomponowana w bagażnik, a w centralnym miejscu znalazła się lakierowana na żółto butla z dwoma czarnymi kompresorami. Stabilizatory przednie i tylne pochodzą z wersji S4, co dodatkowo poprawia prowadzenie. Całość postawiona jest na felgach Rotiform RSE w rozmiarze 19 cali, szerokości 10J, obutych w opony 225/35.

Wizualnie Audi A4 B6 Avant przeszedł pełną metamorfozę na styl amerykański. Poza charakterystyczną klapą i lampami USA, wymienione zostały wszystkie kratki na czarne, grill z S4, a detale nadwozia pokryto lakierem piano black. Wnętrze również nie pozostało seryjne – kierownica multifunkcyjna z A4 B8 działa w pełni, fotele kubełkowe Recaro są elektryczne, a pasy bezpieczeństwa wykonano z materiału stosowanego w Porsche. Dopełnieniem detali są klamki i dekory z RS4 B7 oraz wszechobecne dodatki z wersji amerykańskiej, takie jak lusterko z kompasem, schowki na kubki czy ambientowe oświetlenie.

Elektronika również doczekała się ulepszeń. Poza modyfikacją ECU, w samochodzie zamontowano moduł CLH, elektrycznie składane lusterka i duże radio RNS-E z funkcją telewizji naziemnej. Tył pojazdu zyskał blendę z kamerą cofania, co znacznie ułatwia manewrowanie.

Obecnie Audi A4 B6 Avant to pełnoprawny projekt, który zachwyca zarówno na eventach, jak i na drogach. Auto nie jest już codziennym środkiem transportu, a raczej starannie dopracowanym dziełem, które dostarcza satysfakcji podczas każdego przejazdu.

Dzięki konsekwencji, cierpliwości i dbałości o detale udało się stworzyć unikalny egzemplarz, który łączy klasyczny design z nowoczesnym tuningiem. I choć właściciel twierdzi, że to koniec modyfikacji, to znając życie – nowe felgi i kolejne usprawnienia to tylko kwestia czasu.

Zdjęcia: IG: krupa.edits

IG: davsky_b6

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj