W czasach, gdy polskie ulice zdominowane były przez Polonezy i importowane „klasyki” z Zachodu, Peugeot 405 pojawił się jako powiew nowoczesności i elegancji. Choć powstał z myślą o wymagającym rynku Europy Zachodniej, szybko zdobył uznanie również w Polsce, gdzie stał się jednym z najchętniej wybieranych francuskich samochodów lat 90.. Dziś uchodzi za ikonę tamtych czasów – nie tylko jako niezawodny i komfortowy samochód rodzinny, ale też jako klasyczna limuzyna z charakterem, której stylistyka i konstrukcja przetrwały próbę czasu.
Peugeot 405 został zaprezentowany w 1987 roku i był projektem o ogromnym znaczeniu dla marki. Odpowiedzialny za jego wygląd był nikt inny jak Pininfarina, co tłumaczy ponadczasowe, eleganckie linie nadwozia, które nawet dziś potrafią przyciągnąć wzrok. Proporcje były idealnie wyważone – długa maska, krótki tył, niska sylwetka i charakterystyczne, prostokątne światła tworzyły sylwetkę pełną klasy i dynamiki zarazem. Nie bez powodu Peugeot 405 zdobył tytuł Europejskiego Samochodu Roku 1988 – i to z rekordową liczbą głosów.
405-ka była oferowana przede wszystkim jako klasyczny czterodrzwiowy sedan, choć w późniejszym czasie do gamy dołączyło również bardzo praktyczne kombi (Break). Auto zapewniało wyjątkowy komfort jazdy – zawieszenie zestrojono z myślą o francuskich drogach, co oznaczało płynność, miękkość i świetne tłumienie nierówności. Nawet dziś niewiele współczesnych kompaktów oferuje taki komfort jazdy przy jednoczesnym zachowaniu przyzwoitej precyzji prowadzenia.
Pod maską Peugeota 405 znalazła się szeroka gama silników – od prostych benzynowych jednostek 1.4 i 1.6, przez popularne 1.8 i 1.9, aż po dynamiczne wersje z dwulitrowym motorem. Prawdziwą legendą była jednak wersja Mi16, wyposażona w 16-zaworowy silnik o mocy sięgającej 160 KM, która dawała autu osiągi godne sportowego sedana. Na szczycie oferty stała wersja T16 z napędem na cztery koła i turbodoładowaniem, która powstała z myślą o homologacji rajdowej – bo właśnie 405 miało też swoje oblicze sportowe.
Nie sposób pominąć sukcesów rajdowych – Peugeot 405 T16 Grand Raid, specjalna wersja z centralnie umieszczonym silnikiem i napędem na cztery koła, zdobyła dwa zwycięstwa w Rajdzie Paryż-Dakar (1989 i 1990) oraz przeszła do historii jako rekordzista legendarnego wyścigu Pikes Peak. To pokazuje, że pod elegancką karoserią kryły się także sportowe ambicje.
Wnętrze Peugeota 405 było typowe dla francuskiej szkoły projektowania – miękkie fotele, logicznie rozplanowana deska rozdzielcza, komfortowa pozycja za kierownicą i dobre wyciszenie kabiny. W lepiej wyposażonych wersjach można było liczyć na elektryczne szyby, centralny zamek, komputer pokładowy, a nawet skórzaną tapicerkę i klimatyzację. Dla kierowców z Polski, przyzwyczajonych do surowych realiów motoryzacji PRL, 405 była jak limuzyna z innego świata.
W latach 90. Peugeot 405 był jednym z najchętniej importowanych samochodów używanych – szczególnie z Francji i Niemiec. Atrakcyjna cena, niskie koszty eksploatacji i ponadprzeciętny komfort sprawiły, że auto zdobyło serca tysięcy Polaków. Wielu traktowało je jako samochód rodzinny, inni jako elegancki wóz do codziennej jazdy, a dla niektórych była to po prostu spełniona zachodnia motoryzacyjna fantazja.
Dziś Peugeot 405 to model coraz rzadziej spotykany na drogach – wiele egzemplarzy uległo zużyciu, korozji lub zostało po prostu zapomnianych. Jednak wśród fanów klasyków francuskiej motoryzacji budzi coraz większe zainteresowanie. Wersje Mi16 i T16 osiągają już status kultowy, a zadbane egzemplarze w podstawowych wersjach również zaczynają być doceniane za swoją prostotę i komfort.
Peugeot 405 to nie tylko samochód – to epoka. Czas, gdy francuskie limuzyny łączyły elegancję z funkcjonalnością, komfort z osiągami, a codzienna jazda potrafiła dawać prawdziwą przyjemność. To auto, które nie krzyczało o uwagę – ale ją przyciągało. I choć wiele lat minęło od jego debiutu, 405 wciąż ma w sobie klasę, której nie da się podrobić.