Toyota Corolla WRC – ostatni triumf starej szkoły

0

Pod koniec lat 90., kiedy rajdy samochodowe stawały się coraz bardziej zaawansowane technologicznie, Toyota zaprezentowała samochód, który miał być zwieńczeniem jej wieloletnich doświadczeń w WRC – Corollę WRC. Choć oparta na jednym z najbardziej popularnych i „grzecznych” kompaktów świata, rajdowa Corolla była wszystkim, tylko nie grzeczna. To był mistrzowski cios Toyoty przed opuszczeniem areny.

Kompakt z pazurem

Z pozoru – zwykła Corolla E110, wersja hatchback. Ale wystarczyło spojrzeć na szerokie nadkola, rozbudowany przedni zderzak, agresywny spoiler i oczywiście napęd na cztery koła, żeby zrozumieć, że to auto stworzone do poważnej walki.

Pod maską pracował dobrze znany fanom Toyoty silnik: 2.0 turbo 3S-GTE, rozwijający w wersji WRC około trzystu koni mechanicznych, zgodnie z regulaminem FIA. W połączeniu z sześciobiegową sekwencyjną skrzynią i aktywnymi dyferencjałami, Corolla WRC oferowała doskonałą trakcję i precyzję prowadzenia.

Auto było opracowane przez Toyota Team Europe (TTE), z siedzibą w Kolonii, które wcześniej z sukcesami prowadziło Celicę GT-Four. Corolla miała być kolejnym krokiem – kompaktowym, zwinniejszym i bardziej dopasowanym do szybkich, zmiennych warunków tras WRC.

Na trasie – mała, ale skuteczna

Corolla WRC zadebiutowała pod koniec 1997 roku, ale pełny sezon zaliczyła dopiero w 1998. Za jej kierownicą zasiedli m.in. Carlos Sainz, Didier Auriol i Marcus Grönholm – doświadczeni, szybcy, bezkompromisowi.

Choć auto nie miało takiego „show-offu” jak Subaru Impreza czy Mitsubishi Lancer, to systematycznie dowoziło punkty. Toyota postawiła na solidność, niezawodność i rozwagę, co przyniosło efekty – zwłaszcza w sezonie 1999, gdy Toyota zdobyła tytuł mistrza świata producentów. Był to wielki powrót na szczyt po kilku latach przerwy i… ostatni taniec przed zniknięciem z WRC na ponad dekadę.

Jednym z najbardziej dramatycznych momentów z udziałem Corolli był Rajd Wielkiej Brytanii 1998, kiedy Carlos Sainz, jadący po tytuł mistrza świata, zatrzymał się… 500 metrów przed metą ostatniego odcinka specjalnego z powodu awarii silnika. Tytuł przeszedł mu dosłownie przed nosem – ale Corolla już wtedy zapisała się w pamięci fanów na zawsze.

Krótko, ale intensywnie

Choć Corolla WRC startowała w WRC tylko przez dwa pełne sezony, zdołała osiągnąć:

  • cztery zwycięstwa w rundach WRC,

  • dziesiątki miejsc na podium,

  • tytuł mistrza świata producentów w 1999 roku.

Warto podkreślić, że był to czas, gdy Toyota konkurowała z najlepszymi w historii zespołami: Subaru, Mitsubishi, Fordem – i mimo to zdołała im dorównać.

Dziedzictwo – kompakt, który zostawił wielki ślad

Po 1999 roku Toyota wycofała się z WRC, skupiając się na Formule 1. Corolla WRC stała się tym samym ostatnią fabryczną rajdówką Toyoty aż do powrotu z Yarisem WRC w 2017 roku.

Dziś jest uznawana za jeden z najbardziej niedocenianych samochodów rajdowych lat 90. – szybki, niezawodny, ale nigdy nie tak „błyszczący” jak Impreza czy Lancer. Jednak dla znawców i fanów Toyoty to klejnot techniki i strategii, który zakończył pewną epokę w wielkim stylu.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj