Hummer H1 w wersji rajdowej, przygotowany i prowadzony przez legendarnego Roda Halla, to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych i kultowych pojazdów terenowych, jakie kiedykolwiek wystartowały w rajdach Baja i rajdach typu Rally Raid. Bazując na wojskowym Humvee, ten potężny pojazd udowodnił, że masa i rozmiar nie muszą być przeszkodą w wyścigu, jeśli za kierownicą siedzi ktoś z niezłomną wolą walki i latami doświadczenia.
Rod Hall był ikoną amerykańskich rajdów terenowych, wielokrotnym zwycięzcą Baja 1000 i jedynym kierowcą, który startował w każdej edycji tej imprezy od jej początku aż do końca swojej kariery. W latach 90. postanowił połączyć swoją pasję do off-roadu z nowym, potężnym narzędziem – cywilną wersją wojskowego pojazdu M998, która na rynku konsumenckim funkcjonowała jako Hummer H1.
Na potrzeby rajdów, w tym Baja 1000 i innych ekstremalnych zawodów typu SCORE i Best in the Desert, Hall wraz ze swoim zespołem przekształcił H1 w terenowego kolosa klasy Open Production, zachowując jego charakterystyczne cechy – niezależne zawieszenie wszystkich kół, centralny system pompowania opon (CTIS), ogromny prześwit i niemal niepodatne na uszkodzenia podzespoły – ale dodając wyścigowe modyfikacje.
Wersja wyczynowa napędzana była przez potężny silnik V8, najczęściej 6.6 Duramax diesel, połączony z automatyczną skrzynią biegów Allison i masywnym systemem napędu na cztery koła. Mimo że H1 był prawie dwa razy cięższy od typowych pojazdów klasy Trophy Truck czy buggy, jego trwałość, moment obrotowy i zdolność do jazdy przez każdy rodzaj terenu czyniły go niezwykle groźnym przeciwnikiem – zwłaszcza w trudnych warunkach, gdzie wiele lżejszych pojazdów odpadało przez awarie.
Hummer H1 Rod Halla był też swoistym manifestem innego podejścia do wygrywania – niekoniecznie najszybszego, ale najbardziej nieustępliwego. Tam, gdzie inni zwalniali, Rod Hall z zimną precyzją kontynuował jazdę. W 1997 roku jego wysiłki zostały nagrodzone – zdobył zwycięstwo w klasie w Baja 1000 za kierownicą H1, udowadniając, że ten potwór na kołach nie tylko przetrwa pustynię, ale też może ją pokonać szybciej niż rywale.
Estetycznie H1 Roda Halla wyglądał jak przejezdny bunkier – wysoki, szeroki, obudowany z każdej strony, z masywnymi oponami terenowymi, klatką bezpieczeństwa, potężnymi osłonami podwozia i wyraźnym malowaniem w barwach Hummera i jego sponsorów. Jego obecność na starcie budziła respekt – to nie było auto „na pokaz”, tylko narzędzie do wykonywania zadań niemożliwych.
Rod Hall i jego H1 przeszli do legendy jako symbol niezłomności, amerykańskiego ducha i wiary w to, że niezależnie od warunków – jeśli masz dobry sprzęt, przygotowanie i odwagę – dojedziesz do mety. A w rajdach terenowych, gdzie wszystko może się wydarzyć, to często jest więcej warte niż czysta prędkość.
Dziś Hummer H1 Rod Halla to ikona klasyki rajdów terenowych, wspominana z szacunkiem i nostalgią jako epizod, w którym armijny pancerz spotkał się z wyścigową duszą, tworząc legendę, której nie da się zapomnieć – ani zatrzymać.