Kontrolka poduszki powietrznej to jeden z tych sygnałów na desce rozdzielczej, którego absolutnie nie wolno ignorować. Jej zapalenie się tuż po przekręceniu kluczyka to normalne zjawisko – system wykonuje wtedy autotest i po kilku sekundach kontrolka gaśnie. Problem pojawia się wtedy, gdy pozostaje zapalona na stałe, zaczyna migać albo zapala się podczas jazdy. To wyraźny sygnał, że coś w systemie SRS – czyli układzie poduszek powietrznych i napinaczy pasów – przestało działać prawidłowo. Dla kierowcy oznacza to jedno: w razie wypadku poduszki mogą się nie otworzyć, a więc nie zapewnią ochrony, do której zostały zaprojektowane.
Najczęstszą przyczyną zapalenia się tej kontrolki jest uszkodzenie któregoś z czujników systemu SRS lub przerwa w połączeniach. Czujniki te umieszczone są m.in. w przedniej części auta i odpowiadają za wykrycie uderzenia. Jeśli którykolwiek z nich przestanie działać, sterownik nie może zagwarantować prawidłowego działania systemu – stąd pojawia się ostrzeżenie. Nierzadko problemem są także kostki pod fotelami kierowcy lub pasażera. To tam znajdują się złącza odpowiedzialne za komunikację z poduszkami bocznymi i napinaczami pasów. Wystarczy lekko poluzowane połączenie, korozja lub zwarcie, by kontrolka zaczęła świecić. Czasem wystarczyło przesunąć fotel lub mocno go wcisnąć, by przewód się poluzował.
Innym powodem może być usterka samego modułu SRS. To centralna jednostka sterująca, która zbiera dane z czujników i podejmuje decyzję o wystrzeleniu poduszek. Jeśli moduł zostanie uszkodzony, np. na skutek zalania wodą, korozji, błędów programowych lub uderzenia, system może zostać dezaktywowany – a kontrolka przypomina o konieczności interwencji. W samochodach, które brały udział w kolizji, zdarza się również, że kontrolka świeci się dlatego, że system nie został zresetowany po wypadku. Wtedy konieczne jest tzw. kasowanie danych awaryjnych w sterowniku lub jego wymiana.
Warto również pamiętać, że wymontowanie lub wymiana elementów wnętrza – takich jak fotele, kierownica czy pasy – bez wcześniejszego odłączenia akumulatora może doprowadzić do błędów w systemie SRS. Nawet chwilowe odpięcie poduszki lub napinacza bez zabezpieczenia układu może skutkować błędem, który zostaje zapisany w pamięci i powoduje zapalenie się kontrolki. W niektórych autach dochodzi do tego także po wymianie radia, kierownicy lub nawet akumulatora, jeśli operacje wykonano nieprawidłowo lub bez odpowiedniego zabezpieczenia elektroniki.
Rzadziej, ale wciąż możliwą przyczyną są uszkodzenia samych poduszek – np. przerwane obwody, wady fabryczne albo zużycie przewodów w starszych pojazdach. Zdarza się też, że kontrolka zapala się z powodu problemu z pasem bezpieczeństwa – czujnikiem zapięcia, mechanizmem napinacza lub po prostu awarią połączenia. W przypadku aut, które mają włącznik dezaktywacji poduszki pasażera, awaria tego przełącznika również może wywołać błąd.
Pod żadnym pozorem nie wolno lekceważyć kontrolki poduszki powietrznej. Choć auto wciąż normalnie jeździ, a wszystkie inne układy działają prawidłowo, to w razie kolizji system może nie zadziałać, a to może mieć tragiczne skutki. Współczesne samochody projektowane są z założeniem, że system SRS aktywnie współpracuje z pasami bezpieczeństwa i strefami kontrolowanego zgniotu – jego brak to realne ryzyko poważnych obrażeń lub śmierci.
Podsumowując, świecąca kontrolka poduszki powietrznej to sygnał, że system bezpieczeństwa biernego nie działa w pełni sprawnie. Może to być błahostka – jak poluzowana kostka pod fotelem – albo poważniejsza usterka modułu czy czujnika zderzeniowego. Zawsze jednak wymaga szybkiej diagnostyki komputerowej, usunięcia błędów i ewentualnej naprawy. Tylko wtedy można mieć pewność, że w razie potrzeby poduszki zadziałają tak, jak zaplanował producent – czyli w ułamku sekundy uratują życie.
