Toyota Yaris czwartej generacji, zaprezentowana oficjalnie w dwa tysiące dwudziestym roku, to samochód, który zrywa z wizerunkiem miejskiego auta dla osób szukających wyłącznie niezawodności i niskiego spalania. Tym razem japoński producent postanowił nie tylko unowocześnić konstrukcję, ale też odważnie wejść w świat emocji, dynamicznego designu i zaawansowanych technologii. Nowy Yaris, oparty na platformie TNGA-B, od samego początku wzbudził duże zainteresowanie – zarówno ze względu na nową stylistykę, jak i zapowiedzi poprawy prowadzenia, bezpieczeństwa oraz jakości wykończenia. Choć minęło zaledwie kilka lat od jego premiery, na rynku pojawiło się już wiele głosów użytkowników, które pozwalają ocenić nie tylko efektowność projektu, ale też jego realną trwałość.
Pod względem stylistycznym Yaris IV to radykalna zmiana względem poprzedników. Auto stało się bardziej zwarte, szersze i niższe, z agresywnie poprowadzonymi liniami, szerokim grillem i dynamicznym przodem. Tylna część nadwozia zyskała charakterystyczny pas świetlny, a całość prezentuje się dojrzale i sportowo, nawet w podstawowych wersjach. W porównaniu z poprzednimi generacjami, nowy Yaris wygląda nie tylko nowocześniej, ale sprawia też wrażenie auta z wyższej półki – i to nie tylko z zewnątrz, ale również w kabinie. Wnętrze zostało gruntownie przeprojektowane: lepsze materiały, czytelny zestaw wskaźników, bardziej intuicyjne multimedia i dopracowana pozycja za kierownicą sprawiają, że Yaris IV oferuje wrażenie solidności i jakości, jakiej wcześniej w tym modelu brakowało.
Największym atutem tej generacji jest jednak zastosowana technologia. Pod maską w wersji hybrydowej znajduje się nowa, trzecia już generacja układu łączącego silnik benzynowy o pojemności jednej i pięciu dziesiątych litra z wydajniejszym silnikiem elektrycznym. Całość współpracuje z przekładnią e-CVT, a Toyota obiecuje nie tylko rekordowo niskie spalanie, ale też lepszą dynamikę i szybszą reakcję na gaz. W praktyce, według opinii użytkowników, Yaris IV Hybrid rzeczywiście potrafi spalać poniżej czterech litrów w mieście bez większego wysiłku. W trasie spalanie rośnie, ale nadal pozostaje na bardzo rozsądnym poziomie, co czyni z tego modelu jednego z liderów pod względem ekonomii jazdy. Co ważne, napęd działa płynnie i bez zacięć – w porównaniu do poprzedników, reakcja na gaz jest szybsza, a wrażenie „wycia” przy mocniejszym przyspieszaniu zostało wyraźnie zredukowane.
Pod względem prowadzenia Yaris IV to również spory krok naprzód. Dzięki nowej platformie samochód prowadzi się pewnie, sztywno, a jednocześnie komfortowo – nawet na nierównych nawierzchniach. Układ kierowniczy jest bardziej bezpośredni niż w poprzednich generacjach, a zawieszenie lepiej filtruje nierówności, zachowując przy tym stabilność na zakrętach. Dla wielu użytkowników jest to pierwszy Yaris, który sprawia przyjemność z jazdy także poza miastem – a nie tylko spełnia rolę punktu A do punktu B.
Co jednak z trwałością? Opinie pierwszych właścicieli są w większości bardzo pozytywne, ale przy tak nowej konstrukcji trudno jeszcze mówić o pełnym obrazie awaryjności. Mimo to, kilka tendencji już się wyłania. Pozytywnym sygnałem jest to, że hybrydowy układ napędowy nie sprawia problemów – nie notuje się przypadków awarii baterii, przekładni ani elektroniki sterującej. Silnik benzynowy, oparty na jednostce znanej z wcześniejszych modeli, również pracuje stabilnie i nie wykazuje zwiększonego zużycia oleju. Problemy, które się pojawiają, dotyczą raczej nowoczesnych systemów multimedialnych i komfortu – ekran dotykowy potrafi się zawiesić, a niektóre egzemplarze mają problemy z płynnością działania systemu infotainment, szczególnie przy łączeniu z telefonami w trybie Android Auto lub Apple CarPlay. Pojawiły się również pojedyncze zgłoszenia dotyczące nieprawidłowego działania czujników parkowania lub systemów wspomagających, takich jak asystent pasa ruchu czy kamera cofania, choć często są to przypadłości programowe, eliminowane aktualizacjami.
Z punktu widzenia codziennej eksploatacji, użytkownicy chwalą bardzo dobrą widoczność z kabiny, wysoką kulturę pracy zawieszenia i znacznie poprawione wygłuszenie. Jedynymi uwagami powtarzającymi się wśród właścicieli są nieco ograniczona przestrzeń z tyłu – w porównaniu do niektórych konkurentów Yaris IV oferuje mniej miejsca na nogi pasażerów – oraz dość wysoka cena wersji dobrze wyposażonych, zwłaszcza hybrydowych.
Toyota Yaris czwartej generacji to zatem nie tylko nowoczesny i atrakcyjny wizualnie samochód miejski, ale też realna alternatywa dla większych kompaktów – szczególnie dla osób, które szukają niskich kosztów eksploatacji, komfortu, nowoczesnych systemów bezpieczeństwa i solidnej inżynierii. Opinie użytkowników potwierdzają, że nie jest to rewolucja dla samej idei – to dopracowany, logicznie rozwijany projekt, który zdaje się być gotowy na kolejne lata niezawodnej pracy. Jeśli Toyota utrzyma dotychczasową jakość komponentów i wsparcia serwisowego, wszystko wskazuje na to, że Yaris IV z czasem zasłuży na miano nie tylko najnowocześniejszego, ale i najbardziej trwałego przedstawiciela swojej linii.
