Kia Ceed II – największe zmiany i najczęstsze bolączki

0

Druga generacja Kia Ceed, zaprezentowana w dwa tysiące dwunastym roku, była dla koreańskiej marki kolejnym krokiem w kierunku rywalizacji z najmocniejszymi graczami europejskiego segmentu C. Po sukcesie pierwszej generacji Kia postanowiła pójść o krok dalej – zarówno pod względem jakości, jak i technologii. Zmieniło się niemal wszystko: od stylistyki, przez wyposażenie, po gama silników. Model zaprojektowany w Europie i produkowany w słowackiej Żylinie zyskał nowoczesną formę i poważne aspiracje. Jednak mimo dużego progresu, także ta generacja nie jest wolna od usterek, które przez lata eksploatacji dały się poznać użytkownikom i mechanikom.

Na pierwszy rzut oka największą zmianą była stylistyka nadwozia – dużo bardziej nowoczesna, dopracowana, z charakterystycznym grillem w kształcie „tygrysiego nosa”, który stał się znakiem firmowym marki. Sylwetka stała się bardziej dynamiczna i elegancka, a proporcje – dojrzalsze. Auto było nie tylko lepiej wyglądające, ale też wyraźnie większe i przestronniejsze niż poprzednik. Poprawiono również izolację akustyczną, jakość materiałów w kabinie i wyposażenie – nawet bazowe wersje oferowały już klimatyzację, systemy multimedialne, tempomat czy czujniki parkowania.

W gamie nadwoziowej pojawiły się trzy dobrze znane wersje: hatchback pięciodrzwiowy, kombi (SW) oraz trzydrzwiowy pro_cee’d, który w tej generacji doczekał się także sportowej odmiany GT z turbodoładowanym silnikiem o pojemności jednego sześć litra. To właśnie ten wariant był odpowiedzią na hot hatche konkurencji i podkreślił, że Kia zaczyna grać w zupełnie innej lidze.

Pod maską znalazły się zarówno wolnossące jednostki benzynowe – głównie jeden cztery i jeden sześć litra – jak i nowoczesne silniki wysokoprężne CRDi, dostępne w różnych wariantach mocy. Z czasem wprowadzono też silniki turbo o mniejszej pojemności, które miały łączyć dobre osiągi z niskim spalaniem. Pojawiła się także automatyczna skrzynia dwusprzęgłowa DCT, którą użytkownicy oceniali różnie – jedni chwalili jej płynność, inni narzekali na szarpanie i opóźnione reakcje przy manewrowaniu.

Mimo ogromnego postępu technologicznego, druga generacja Ceeda nie uniknęła typowych bolączek. Do najczęściej zgłaszanych należą problemy z zawieszeniem, szczególnie w egzemplarzach eksploatowanych w polskich warunkach. Szybko zużywają się łączniki stabilizatora, tuleje wahaczy i końcówki drążków kierowniczych, co objawia się stukami i luzem w układzie jezdnym. To typowa eksploatacyjna przypadłość, która nie stanowi poważnego zagrożenia, ale wymaga regularnych inwestycji.

Wersje z silnikiem jeden sześć CRDi cierpią czasem na problemy z zaworem EGR, zapychający się filtr cząstek stałych oraz awarie turbosprężarki – szczególnie w autach użytkowanych głównie w mieście. Choć jednostka jest ogólnie trwała, jej osprzęt wymaga regularnej kontroli i serwisowania. Wysokoprężne wersje potrafią też dawać się we znaki awariami czujników ciśnienia doładowania i problematyczną pracą układu paliwowego przy dużych przebiegach.

Benzynowe silniki wolnossące uchodzą za bezpieczny wybór, ale nie są wolne od usterki cewek zapłonowych, wycieków oleju spod pokrywy zaworów czy problemów z przepustnicą. Z kolei jednostki turbo – choć nowoczesne – mogą sprawiać problemy z rozrządem (napędzanym łańcuchem), który potrafi się rozciągać znacznie szybciej, niż powinien, dając objawy dzwonienia i nierównej pracy silnika. Problemy te dotyczą głównie egzemplarzy z dużym przebiegiem lub nieprawidłowo serwisowanych.

Wersje ze skrzynią DCT miewają problemy z elektrozaworami sterującymi, zużyciem sprzęgieł oraz szarpaniem przy ruszaniu – zwłaszcza w korkach lub podczas jazdy miejskiej. Wielu użytkowników zwraca uwagę na opóźnione reakcje skrzyni przy cofaniu lub ruszaniu pod górkę, a także konieczność wymiany oleju co określony przebieg, mimo że początkowo producent deklarował „bezobsługowość”.

Pojawiają się także drobne usterki elektroniki, takie jak błędy czujników parkowania, awarie przycisków multimediów czy problemy z czujnikami ciśnienia w oponach. Niekiedy występują także usterki systemu Start-Stop, który potrafi działać nieregularnie lub przestaje działać całkowicie – zazwyczaj z powodu zużytego akumulatora lub błędów czujników.

Podsumowując – Kia Ceed drugiej generacji to ogromny krok naprzód względem poprzednika, oferujący lepszą jakość wykonania, bogatsze wyposażenie i bardziej dojrzałą konstrukcję. Najczęstsze bolączki to: luzy w zawieszeniu, problemy z dieslami (EGR, DPF, turbo), awarie cewek w silnikach benzynowych, rozciągający się łańcuch rozrządu w wersjach turbo oraz niedoskonałości skrzyni DCT. Mimo tych niedociągnięć, dobrze utrzymany Ceed II może być rozsądnym wyborem na rynku wtórnym – pod warunkiem, że trafimy na egzemplarz z udokumentowaną historią serwisową i bez poważnych zaniedbań.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj