Jak rozpoznać, czy auto było powypadkowe? Sprawdź te kluczowe elementy przed zakupem

0

Kupno używanego samochodu zawsze wiąże się z ryzykiem – zwłaszcza wtedy, gdy nie znamy jego pełnej historii. Jednym z najpoważniejszych zagrożeń jest zakup auta powypadkowego, które zostało naprawione w sposób powierzchowny, bez zachowania norm bezpieczeństwa. Choć wielu sprzedawców deklaruje „bezwypadkowość”, rzeczywistość bywa inna. Jak samodzielnie rozpoznać, że pojazd brał udział w kolizji? Oto elementy, na które warto zwrócić szczególną uwagę.

Na początek warto przyjrzeć się karoserii. Różnice w odcieniu lakieru pomiędzy poszczególnymi elementami nadwozia mogą świadczyć o tym, że dany fragment był lakierowany ponownie. Warto także zwrócić uwagę na tzw. efekt skórki pomarańczy, czyli nierówną powierzchnię lakieru, która może świadczyć o nieprofesjonalnej naprawie lakierniczej. W dobrym świetle, szczególnie pod kątem, łatwiej dostrzec ewentualne niedoskonałości lub ślady po maskowaniu.

Kolejnym krokiem jest sprawdzenie spasowania elementów. Drzwi, maska, klapa bagażnika – jeśli szczeliny między nimi są nierówne, zbyt szerokie lub zbyt wąskie, może to świadczyć o ingerencji blacharskiej. Warto też sprawdzić zamki i zawiasy – jeśli widać świeże śruby, ślady odkręcania lub niedopasowanie, jest to sygnał, że element był demontowany.

Wnętrze pojazdu również może zdradzić ślady powypadkowej historii. Przetarta tapicerka, nowy fotel kierowcy przy zużytym fotelu pasażera, świeżo zamontowana poduszka powietrzna czy nowy pas bezpieczeństwa – to wszystko powinno wzbudzić czujność. Warto też spojrzeć na deskę rozdzielczą – jeśli była demontowana, mogą być widoczne ślady przy mocowaniach.

Bardzo pomocna jest też kontrola komory silnika i bagażnika. Jeśli blacha ma inny odcień niż reszta karoserii, pojawiły się nowe spawy, nienaturalne zagięcia lub ślady prostowania – prawdopodobnie auto miało poważniejszą kolizję. Warto też zwrócić uwagę na elementy konstrukcyjne – wgniecenia, nienaturalne odkształcenia lub inne ślady napraw mogą świadczyć o naprawie ramy lub podłużnic.

Nie bez znaczenia jest również stan szyb. Wszystkie szyby powinny mieć ten sam rocznik produkcji – oznaczenia na krawędziach szkła pozwalają to łatwo sprawdzić. Jeśli jedna szyba jest nowsza niż pozostałe, może to świadczyć o jej wymianie po kolizji. Szczególną uwagę należy zwrócić na przednią szybę, która najczęściej ulega uszkodzeniom.

Na koniec warto wykonać pomiar grubości lakieru – przy pomocy prostego miernika można sprawdzić, czy auto było szpachlowane lub lakierowane więcej niż raz. Wartości powyżej standardu fabrycznego świadczą o naprawach blacharskich. Jeśli różnice są znaczne, można podejrzewać większe uszkodzenia.



ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj