Funkcja start-stop to system montowany w nowoczesnych samochodach, który automatycznie gasi silnik podczas krótkich postojów – na przykład na światłach, w korku czy przed przejściem dla pieszych – i ponownie go uruchamia, gdy kierowca chce ruszyć. Celem tego rozwiązania jest zmniejszenie zużycia paliwa i emisji spalin, szczególnie w warunkach miejskich, gdzie pojazd często zatrzymuje się na krótkie chwile.
Działanie systemu start-stop opiera się na współpracy czujników położenia pedałów, temperatury silnika, poziomu naładowania akumulatora, klimatyzacji, nawiewów i układu hamulcowego. Gdy kierowca zatrzyma samochód, wrzuci luz (w przypadku manualnej skrzyni) lub wciśnie hamulec (w automacie), a warunki są spełnione – system wyłącza silnik. Silnik uruchamia się ponownie automatycznie w chwili wciśnięcia sprzęgła lub zwolnienia hamulca. Cały proces odbywa się błyskawicznie, bez potrzeby ręcznego działania kierowcy.
Choć system start-stop przynosi realne korzyści ekologiczne i oszczędnościowe, są sytuacje, w których warto go świadomie wyłączyć – zwłaszcza wtedy, gdy jego działanie może być bardziej szkodliwe niż pożyteczne.
Pierwszym takim przypadkiem jest jazda w intensywnym korku, gdzie silnik wyłącza się i włącza co kilkanaście sekund. Częste cykle rozruchu mogą przyspieszyć zużycie rozrusznika, akumulatora oraz układu ładowania. Nowoczesne pojazdy mają wzmocnione podzespoły odporne na takie cykle, ale mimo to w ekstremalnych warunkach ich trwałość może być skrócona.
Kolejnym momentem, w którym warto wyłączyć start-stop, jest niskie naładowanie akumulatora lub jazda zimą. W zimnych warunkach rozruch silnika wymaga więcej energii, a system start-stop może powodować niedoładowanie akumulatora – szczególnie jeśli auto stoi na krótkich dystansach i nie ma czasu, by naładować baterię. W wielu autach system automatycznie nie aktywuje się, gdy akumulator jest osłabiony, ale warto świadomie go dezaktywować, jeśli wiemy, że samochód był ostatnio rzadko używany lub akumulator jest bliski końca życia.
Funkcję warto też wyłączyć, gdy używasz klimatyzacji w trybie intensywnego chłodzenia lub ogrzewania szyby. Gdy silnik gaśnie, sprężarka klimatyzacji przestaje pracować, co może pogorszyć komfort w kabinie – szczególnie latem, gdy auto się szybko nagrzewa, lub zimą, gdy szyby łatwo parują.
Dla niektórych kierowców argumentem za wyłączeniem systemu jest również poczucie utraty płynności jazdy – zwłaszcza na skrzyżowaniach, rondach czy przy dynamicznym ruszaniu. Choć start-stop zwykle działa szybko, niektórzy wolą mieć pełną kontrolę nad momentem ruszania, bez opóźnień związanych z ponownym rozruchem.
Wreszcie, jeśli auto posiada instalację LPG, niektóre systemy start-stop mogą działać mniej efektywnie lub wymagać przełączania zasilania na benzynę przy każdym rozruchu. To może być niekomfortowe i wpłynąć na zużycie paliwa.
Podsumowując – funkcja start-stop to praktyczne i efektywne rozwiązanie ograniczające zużycie paliwa i emisje, zwłaszcza w miejskim ruchu. Warto jednak ją wyłączyć w określonych warunkach: przy częstym zatrzymywaniu się, słabym akumulatorze, niskich temperaturach, aktywnej klimatyzacji, dynamicznej jeździe lub w autach z instalacją gazową. Większość samochodów umożliwia szybkie wyłączenie tej funkcji jednym przyciskiem, co pozwala kierowcy dostosować działanie auta do warunków i własnych preferencji.