Zabezpieczenie samochodu podczas burzy lub gradobicia jest niezwykle ważne, ponieważ skutki gwałtownej pogody mogą prowadzić do kosztownych uszkodzeń karoserii, szyb, reflektorów, a także elementów elektronicznych. Grad może pozostawić liczne wgniecenia na dachu, masce i klapie bagażnika, a uderzenia silniejszych brył lodu mogą doprowadzić nawet do pęknięć szyb czy wybicia reflektorów. Z kolei burze, oprócz silnych opadów, niosą ze sobą ryzyko upadku gałęzi, porażenia instalacji elektrycznej przez piorun czy zalania pojazdu. Dlatego warto wiedzieć, jak zareagować, gdy zbliża się niebezpieczna pogoda.
Najskuteczniejszym sposobem ochrony samochodu przed gradem jest zaparkowanie go w zamkniętym garażu lub pod solidnym zadaszeniem. Nawet prosta wiata z dachem z blachy lub tworzywa sztucznego stanowi skuteczną barierę przed opadami lodu. Jeśli takiej możliwości nie ma, warto rozważyć zakup specjalnej maty antygradowej lub pokrowca ochronnego. Tego typu akcesoria są wykonane z kilku warstw elastycznych materiałów amortyzujących uderzenia i mogą znacząco zredukować ryzyko wgnieceń. Pokrowce najczęściej mocuje się do nadwozia przy pomocy pasów lub magnesów, co pozwala szybko je założyć tuż przed nadejściem nawałnicy.
W sytuacji, gdy nie mamy dostępu do profesjonalnych zabezpieczeń, a grad zaskakuje nas w trasie lub na otwartym terenie, warto działać improwizacyjnie. Można użyć koców, mat, poduszek, a nawet ubrań, które pomogą zamortyzować uderzenia lodu, szczególnie w najbardziej narażonych miejscach, takich jak dach, maska czy szyby. Najlepiej osłonić również przednią szybę, ponieważ jej wymiana jest kosztowna i bardziej skomplikowana niż naprawa blacharska. Pomocne bywają też zwykłe kartony, choć ich skuteczność zależy od intensywności opadu.
Podczas burzy ważne jest nie tylko zabezpieczenie karoserii przed gradem, ale też unikanie miejsc, w których może dojść do innych zagrożeń. Należy unikać parkowania pod drzewami, zwłaszcza w czasie silnego wiatru i burz z piorunami. Opadające gałęzie, a nawet całe drzewa, są jedną z częstszych przyczyn uszkodzeń pojazdów w takich sytuacjach. Niebezpieczne są również miejsca w pobliżu linii energetycznych, masztów, reklam wielkoformatowych i starych budynków z odpadającym tynkiem.
Warto także unikać parkowania w zagłębieniach terenu, pod mostami lub w dolinach – intensywne opady mogą spowodować lokalne podtopienia, a woda może szybko wniknąć do wnętrza samochodu, niszcząc elektronikę i tapicerkę. Jeśli istnieje ryzyko zalania, najlepiej przestawić auto na wyżej położony teren lub chociaż podnieść dywaniki i odłączyć akumulator w oczekiwaniu na ustąpienie zagrożenia.
Nowoczesne auta wyposażone są w wiele układów elektronicznych, które są wrażliwe na nagłe przepięcia. Choć bezpośrednie uderzenie pioruna w samochód jest rzadkością, może dojść do uszkodzenia instalacji elektrycznej w wyniku bliskiego wyładowania atmosferycznego. Dlatego w trakcie intensywnej burzy, jeśli pojazd nie jest użytkowany, najlepiej nie pozostawiać kluczyka w stacyjce, wyłączyć wszystkie odbiorniki i – jeśli to możliwe – odłączyć akumulator, szczególnie w starszych autach bez zaawansowanych systemów sterujących.
Podsumowując, najlepszą ochroną auta przed burzą i gradobiciem jest zawczasu przygotowane miejsce parkingowe – garaż lub wiata. Jeśli nie jest to możliwe, warto mieć pod ręką pokrowiec antygradowy lub chociaż koce, maty lub inne materiały amortyzujące. Trzeba unikać drzew, słupów i terenów zalewowych oraz pamiętać, że ochrona szyb jest równie ważna jak karoserii. Świadome i szybkie działanie przed nadejściem burzy może uchronić auto przed poważnymi uszkodzeniami i wysokimi kosztami napraw.