Tak, regeneracja maglownicy (czyli przekładni kierowniczej) często jest opłacalną i rozsądną alternatywą dla zakupu nowej, szczególnie w przypadku starszych samochodów lub modeli, do których nowe części są drogie albo trudno dostępne. O ile zostanie przeprowadzona profesjonalnie, przez doświadczony warsztat z odpowiednim sprzętem i gwarancją, to regenerowana maglownica może działać równie dobrze jak nowa – i to za znacznie mniejsze pieniądze.
Nowa przekładnia kierownicza, szczególnie w samochodach z układem wspomagania hydraulicznym lub elektrohydraulicznym, może kosztować od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych – zwłaszcza w przypadku aut klasy premium, SUV-ów czy samochodów z aktywnym układem kierowniczym. Dla porównania, regeneracja kosztuje zazwyczaj od kilkuset do kilku tysięcy złotych, w zależności od modelu, rodzaju maglownicy i zakresu prac.
W procesie regeneracji demontuje się maglownicę, rozbiera na części, wymienia uszczelniacze, łożyska, tuleje, regeneruje lub wymienia listwę zębatą, sprawdza luz na przekładni, testuje szczelność i ciśnienie oraz kalibruje działanie. Dobre zakłady stosują części zamienne wysokiej jakości, często takie same, jakich używa producent w oryginale. Po złożeniu każda przekładnia powinna być testowana pod ciśnieniem – tak jak nowa.
Regeneracja ma sens, jeśli:
– uszkodzenia nie są mechaniczne i nie doszło do pęknięcia obudowy,
– listwa zębata nie jest zbyt mocno wytarta lub zardzewiała,
– nie występują znaczne luzy przekraczające możliwości regulacji,
– regenerację wykonuje sprawdzony, wyspecjalizowany warsztat (najlepiej z gwarancją i doświadczeniem w danym modelu auta).
Trzeba jednak pamiętać, że niskiej jakości regeneracja może prowadzić do jeszcze większych problemów – np. wycieków, stuków, nieprecyzyjnego prowadzenia auta, a nawet szybkiego zużycia nowych części. Dlatego warto unikać tanich ofert bez dokumentacji, testów i gwarancji – nierzadko są to „regeneracje” jedynie wizualne lub wykonane z użyciem nieoryginalnych, źle dopasowanych podzespołów.
Warto też zwrócić uwagę, że w niektórych nowoczesnych samochodach – szczególnie z elektrycznym wspomaganiem zintegrowanym z maglownicą – regeneracja może być trudniejsza lub niemożliwa do wykonania w standardowy sposób. W takich przypadkach koszt nowej lub fabrycznie regenerowanej przekładni może być niestety nieunikniony.
Podsumowując – warto regenerować maglownicę, jeśli uszkodzenia nie są skrajne, a regenerację zlecasz sprawdzonemu warsztatowi z dobrą opinią i gwarancją. Można dzięki temu zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt procent kosztów w porównaniu do zakupu nowej części, a przy właściwym montażu i eksploatacji przekładnia może działać niezawodnie przez kolejne lata.