Jazda z rozregulowaną instalacją LPG może mieć poważne i kosztowne konsekwencje, które dotykają zarówno samej instalacji, jak i całego silnika. Choć objawy na początku mogą wydawać się drobne – lekkie szarpanie, wyższe spalanie czy delikatne falowanie obrotów – z czasem prowadzą do pogłębiających się problemów, które mogą zakończyć się awarią jednostki napędowej, uszkodzeniem zaworów, katalizatora lub całkowitym zniszczeniem osprzętu gazowego. Oto, co dzieje się, gdy ignoruje się objawy i jeździ z nieprawidłowo skalibrowanym systemem.
Pierwszym i najczęstszym skutkiem jest nierówna praca silnika. Źle ustawiona mieszanka paliwowo-powietrzna sprawia, że silnik pracuje zbyt ubogo lub zbyt bogato. Przy ubogiej mieszance temperatura spalania rośnie, co skutkuje przegrzewaniem zaworów wydechowych i wypalaniem ich gniazd. Przy zbyt bogatej – pogarsza się zapłon, rośnie zużycie paliwa, a silnik dusi się i traci moc. W obu przypadkach efektem są szarpanie, spadki mocy, nierówne obroty i trudności z utrzymaniem stałego tempa jazdy.
Drugim poważnym skutkiem jest uszkodzenie zaworów i głowicy. Silniki nieprzystosowane fabrycznie do LPG mają gniazda zaworowe wykonane z materiałów, które gorzej znoszą wysoką temperaturę spalania gazu. Jeśli instalacja jest rozregulowana, spaliny osiągają zbyt wysoką temperaturę, co prowadzi do mikropęknięć, erozji krawędzi zaworów, ich wypadania i utraty kompresji. Remont głowicy to jeden z najdroższych etapów napraw w aucie na gaz.
Trzecim skutkiem jest wzrost zużycia paliwa i brak oszczędności. Rozregulowana instalacja nie pracuje optymalnie – gaz podawany jest w niewłaściwej dawce, co skutkuje spalaniem większej ilości LPG bez uzyskiwania oczekiwanej mocy. W skrajnych przypadkach zużycie może wzrosnąć nawet o 30–40%, co całkowicie niweluje sens posiadania instalacji gazowej. Często auto zaczyna również częściej przełączać się na benzynę, co jeszcze bardziej zwiększa koszty eksploatacji.
Kolejnym zagrożeniem jest przyspieszone zużycie wtryskiwaczy gazowych. Praca w nieoptymalnych warunkach, z błędnie ustawioną mapą wtrysku, sprawia, że wtryski są narażone na przeciążenia, nagłe zmiany ciśnienia, a także osady z niespalonego paliwa. Skutkiem jest ich zapychanie, nierówna praca, a w konsekwencji konieczność wymiany lub regeneracji.
Nieprawidłowa kalibracja wpływa też negatywnie na układ zapłonowy. Zła mieszanka obciąża świece, cewki i przewody, prowadząc do ich przyspieszonego zużycia. Objawem są częste wypadania zapłonów, błędy silnika, a nawet zapalona kontrolka check engine. Przeciążony układ zapłonowy nie daje pełnego impulsu, co może skutkować dalszymi usterkami również przy jeździe na benzynie.
W skrajnych przypadkach uszkodzeniu może ulec katalizator lub sonda lambda. Jazda z niewłaściwą mieszanką paliwową prowadzi do niewłaściwego składu spalin, a to z kolei niszczy elementy odpowiadające za oczyszczanie spalin i kontrolę emisji. Koszt nowego katalizatora w nowoczesnych samochodach może sięgać kilku tysięcy złotych.
Dodatkowo, rozregulowana instalacja LPG może prowadzić do trwałych błędów w sterowniku silnika. Przy długotrwałym ignorowaniu problemów komputer uczy się błędnych korekt, co zaburza działanie zarówno na gazie, jak i na benzynie. W efekcie po czasie auto zaczyna źle działać nawet bez względu na wybrane paliwo.
Podsumowując – jazda z rozregulowaną instalacją LPG to pozorna oszczędność, która prowadzi do zwiększonego spalania, utraty osiągów, uszkodzeń silnika, wypalania zaworów, awarii katalizatora i wysokich kosztów napraw. Każde odchylenie w pracy instalacji warto jak najszybciej skontrolować i skorygować w profesjonalnym warsztacie gazowym. Tylko wtedy LPG pozostanie bezpiecznym, oszczędnym i bezproblemowym paliwem.
