W automatycznych skrzyniach biegów oznaczenia „L” i „B” pojawiają się coraz częściej, zwłaszcza w samochodach hybrydowych, elektrycznych oraz tych wyposażonych w klasyczne przekładnie planetarne lub bezstopniowe. Dla wielu kierowców litery te mogą być niejasne i mylące, przez co ich użycie jest ograniczone albo całkowicie pomijane. Tymczasem właściwe wykorzystanie trybu oznaczonego literą „L” lub „B” może znacząco poprawić bezpieczeństwo jazdy w trudnych warunkach, zwiększyć efektywność układu hamowania oraz zmniejszyć zużycie niektórych elementów napędu.
Zacznijmy od tego, czym w ogóle są tryby „L” i „B”. Litera „L” oznacza tak zwany niski bieg, czyli angielskie słowo „low”. W tym trybie skrzynia blokuje się na najniższym dostępnym przełożeniu lub ogranicza zakres dostępnych biegów, nie pozwalając na przełączanie na wyższe. Dzięki temu silnik pracuje na wyższych obrotach, co przekłada się na większą siłę napędową oraz lepsze wykorzystanie hamowania silnikiem. Tryb ten znajduje zastosowanie zwłaszcza podczas jazdy w terenie górzystym, na stromych zjazdach, przy ciągnięciu przyczepy lub w warunkach, które wymagają precyzyjnej kontroli nad prędkością pojazdu.
Z kolei litera „B”, spotykana najczęściej w autach hybrydowych i elektrycznych, odnosi się do zwiększonego poziomu odzyskiwania energii podczas hamowania. W trybie tym system rekuperacji działa bardziej agresywnie, co oznacza, że po zdjęciu nogi z pedału gazu auto zaczyna szybciej zwalniać bez konieczności użycia hamulca. Jest to szczególnie przydatne podczas jazdy w mieście, zjazdów z górki oraz wszędzie tam, gdzie często trzeba wytracać prędkość. Dodatkowym atutem tego rozwiązania jest fakt, że energia odzyskana w trakcie rekuperacji trafia do akumulatora, co zwiększa zasięg pojazdu elektrycznego lub hybrydowego.
W praktyce korzystanie z trybu „L” lub „B” wymaga od kierowcy minimalnej wiedzy i wyczucia. Włączenie któregoś z tych trybów nie oznacza konieczności zmiany całego stylu jazdy, ale warto wiedzieć, w jakich sytuacjach mogą one przynieść realne korzyści. Jadąc stromą drogą w dół, aktywacja trybu niskiego biegu ogranicza konieczność ciągłego używania hamulców, co zmniejsza ryzyko ich przegrzania i spadku skuteczności. Podczas jazdy z przyczepą, gdzie masa całego zestawu jest znacznie większa, tryb „L” pozwala zachować lepszą kontrolę nad pojazdem, zwłaszcza w trudnym terenie lub przy manewrowaniu.
Tryb „B” w samochodzie hybrydowym lub elektrycznym może być równie przydatny, szczególnie dla kierowców ceniących płynną jazdę i efektywne wykorzystanie energii. Podczas poruszania się w korku lub w ruchu miejskim, gdzie często trzeba zatrzymywać się i ruszać, rekuperacja w trybie „B” pozwala ograniczyć zużycie układu hamulcowego i zwiększa efektywność odzyskiwania energii. Co więcej, w niektórych modelach możliwe jest niemal całkowite zatrzymanie auta bez użycia pedału hamulca, co zbliża sposób prowadzenia do jazdy tak zwaną metodą jednego pedału.
Warto jednak pamiętać, że nie każdy samochód wyposażony w skrzynię automatyczną posiada te tryby, a ich działanie może się różnić w zależności od producenta i rodzaju przekładni. W pojazdach z klasyczną skrzynią hydrokinetyczną tryb „L” będzie pełnił funkcję ogranicznika biegów, natomiast w przekładniach bezstopniowych jego działanie może polegać na symulowaniu wyższych oporów lub ustaleniu zakresu przełożeń. W autach elektrycznych tryb „B” jest najczęściej jednym z kilku poziomów rekuperacji, które można regulować według własnych preferencji.
Podsumowując, tryby „L” i „B” nie są jedynie dodatkowymi literami na lewarku skrzyni biegów, lecz oferują kierowcy realne narzędzia do zwiększenia bezpieczeństwa, komfortu i efektywności jazdy. Warto korzystać z nich świadomie, zwłaszcza w sytuacjach wymagających większej kontroli nad pojazdem lub oszczędności zużycia hamulców i energii. Choć ich działanie może się różnić w zależności od modelu, we wszystkich przypadkach mają jeden wspólny cel – dostosowanie zachowania auta do warunków drogowych w sposób, który wspiera kierowcę i podnosi jakość codziennej eksploatacji.