Systemy start-stop, choć mają na celu redukcję zużycia paliwa i emisji spalin, stawiają przed układem napędowym samochodu – a w szczególności przed automatyczną skrzynią biegów – dodatkowe wymagania. Dla wielu kierowców pytanie, jak właściwie działa taka współpraca, pozostaje niejasne, zwłaszcza że odczucia z jazdy mogą być różne w zależności od modelu pojazdu, rodzaju skrzyni oraz warunków eksploatacji. Tymczasem zrozumienie tej relacji jest kluczowe dla oceny trwałości skrzyni i komfortu jazdy w autach z systemem automatycznego wyłączania silnika na postoju.
W pojazdach z klasyczną automatyczną skrzynią biegów i konwerterem momentu obrotowego system start-stop wymaga precyzyjnego zarządzania zarówno pracą silnika, jak i samej skrzyni. Gdy samochód zatrzymuje się, na przykład przed światłami, system start-stop może wyłączyć silnik, ale skrzynia musi pozostać w gotowości do natychmiastowego wznowienia pracy. Oznacza to, że sterownik skrzyni monitoruje pozycję pedału hamulca, stan akumulatora, temperaturę cieczy chłodzącej oraz wiele innych parametrów, by w odpowiednim momencie umożliwić szybkie wznowienie jazdy.
W momencie puszczenia pedału hamulca, silnik zostaje ponownie uruchomiony, a skrzynia musi natychmiast podjąć pracę na właściwym przełożeniu. Dla kierowcy cały proces powinien być niezauważalny, jednak od strony technicznej wiąże się to z koniecznością błyskawicznej synchronizacji podzespołów. W starszych konstrukcjach może to powodować odczuwalne opóźnienie przy ruszaniu, natomiast nowsze modele wyposażone w zaawansowane sterowanie i wydajniejsze rozruszniki eliminują ten problem niemal całkowicie.
W przypadku skrzyń dwusprzęgłowych współpraca z systemem start-stop przebiega nieco inaczej. Tutaj kluczową rolę odgrywa zdolność sprzęgieł do szybkiego włączenia się w moment ruszania. W momencie zatrzymania pojazdu i wyłączenia silnika, jedno ze sprzęgieł jest już przygotowane do natychmiastowego działania. To pozwala na błyskawiczne przełączenie napędu po ponownym rozruchu. Z drugiej strony, częste włączanie i wyłączanie silnika może skracać żywotność komponentów, jeśli system nie jest odpowiednio dostrojony, a samochód użytkowany głównie w warunkach miejskich.
Szczególnym przypadkiem są skrzynie bezstopniowe, które z natury swojej konstrukcji działają płynnie i nie wymagają klasycznego procesu zmiany biegów. W ich przypadku system start-stop działa zazwyczaj bardzo sprawnie, ale również tutaj istotna jest jakość synchronizacji całego układu. Niewłaściwa kalibracja może skutkować szarpnięciem przy ruszaniu lub opóźnioną reakcją.
Warto podkreślić, że system start-stop nie zawsze jest aktywny. Przy zbyt niskiej temperaturze silnika, rozładowanym akumulatorze, aktywnym trybie sportowym lub dynamicznej jeździe – funkcja może być wyłączona przez komputer pokładowy. Ma to na celu ochronę elementów napędowych i uniknięcie niepotrzebnych przeciążeń skrzyni. W niektórych samochodach kierowca ma również możliwość trwałego lub czasowego dezaktywowania systemu, co jest często stosowane przez użytkowników, którym przeszkadzają odczuwalne różnice w pracy auta z aktywnym start-stopem.
Choć współpraca automatycznej skrzyni z systemem start-stop jest dziś zaawansowana i dobrze przemyślana, wymaga regularnej obsługi pojazdu i dbałości o kondycję akumulatora, układów elektrycznych oraz komponentów skrzyni. Dzięki temu można korzystać z zalet ekologicznego rozwiązania, nie narażając przy tym napędu na przedwczesne zużycie.