Modyfikacje silnika, szczególnie te prowadzące do zwiększenia jego mocy i momentu obrotowego, często idą w parze z podniesieniem stopnia sprężania. W praktyce oznacza to, że jednostka staje się bardziej wymagająca dla elementów rozruchowych, zwłaszcza dla rozrusznika. Wzrastające opory przy obracaniu wałem korbowym mogą prowadzić do sytuacji, w której seryjny rozrusznik nie jest w stanie skutecznie uruchomić silnika. W takim przypadku konieczna staje się jego modyfikacja lub wymiana na model o wyższych parametrach. Zmiana rozrusznika w aucie z podniesioną kompresją to zadanie wymagające uwzględnienia kilku kluczowych aspektów.
Pierwszym krokiem jest dokładna analiza potrzeb – nie każdy projekt wymaga od razu zmiany rozrusznika. Jeśli jednostka napędowa została jedynie delikatnie zmodyfikowana, a stopień sprężania wzrósł nieznacznie, możliwe jest dalsze użytkowanie fabrycznego podzespołu. Problemy pojawiają się dopiero wtedy, gdy rozrusznik zaczyna kręcić z wyraźnym trudem, zatrzymuje się podczas obrotu wału lub generuje charakterystyczne klikanie bez skutecznego rozruchu. Wówczas warto rozważyć zastosowanie mocniejszego rozrusznika, dedykowanego do silników o większym oporze wewnętrznym.
Jednym z popularnych rozwiązań w tuningowym świecie jest tzw. high torque starter, czyli rozrusznik o zwiększonym momencie obrotowym. Tego typu urządzenia są projektowane specjalnie do jednostek z wysoką kompresją, dużą pojemnością lub zastosowaniem ekstremalnych profili wałków rozrządu. Charakteryzują się one mocniejszym silnikiem elektrycznym, lepszymi przekładniami i wzmocnioną konstrukcją mechaniczną. Co istotne, często są one mniejsze od seryjnych, co ułatwia montaż w silnikach z ograniczoną przestrzenią pod maską.
Aby dokonać zmiany rozrusznika, należy w pierwszej kolejności upewnić się, że nowy model pasuje do danego bloku silnika oraz posiada odpowiedni układ mocowania. W przypadku jednostek tuningowanych może się okazać, że konieczne będą adaptery lub dedykowane wersje rozruszników oferowane przez firmy zajmujące się motorsportem i customizacją. Bardzo ważne jest także, aby nowy rozrusznik był zgodny z kołem zamachowym lub wieńcem zębatym – zbyt duża lub zbyt mała liczba zębów może spowodować problemy z zazębieniem, hałas, a w skrajnych przypadkach – uszkodzenie elementów.
Oprócz samego rozrusznika warto zwrócić uwagę na instalację elektryczną. Silniejszy rozrusznik często wymaga zwiększonego prądu rozruchowego, co oznacza konieczność zastosowania grubszego przewodu zasilającego, wydajniejszego akumulatora oraz sprawnego układu masy. Niedostateczny przepływ prądu może spowodować niewłaściwą pracę nawet najlepszego rozrusznika, dlatego kompletna modernizacja układu rozruchowego to coś więcej niż tylko wymiana jednego podzespołu.
W niektórych przypadkach alternatywą może być regeneracja oryginalnego rozrusznika i jego wzmocnienie. Polega to m.in. na przezwojeniu silnika elektrycznego, wymianie szczotek, zastosowaniu lepszych materiałów na wirniku czy przeróbce przekładni planetarnej. Taki zabieg wymaga jednak współpracy z wyspecjalizowanym warsztatem, który zna specyfikę danej jednostki i potrafi dostosować parametry pracy do nowych warunków.
Podsumowując, zmiana rozrusznika pod zwiększoną kompresję to krok często niezbędny przy zaawansowanych modyfikacjach silnika. Wybór odpowiedniego modelu, jego kompatybilność z układem mechanicznym i elektrycznym oraz staranny montaż decydują o skuteczności całego systemu rozruchowego. Ignorowanie problemów z odpalaniem może prowadzić do nadmiernego zużycia akumulatora, uszkodzeń zębów wieńca koła zamachowego, a nawet nieoczekiwanych awarii podczas codziennego użytkowania auta.
