W czasach, gdy polska scena motoryzacyjna intensywnie się rozwijała, a miłośnicy samochodów szukali dla siebie coraz bardziej wyspecjalizowanych treści, wśród licznych magazynów pojawiały się także publikacje o bardziej lokalnym, klubowym charakterze. Jedną z takich inicjatyw były Rally and Tuning – dodatki tematyczne i klubowe, które łączyły dwie pozornie odrębne pasje: świat sportu rajdowego i świat samochodowych modyfikacji.
Rally and Tuning nie funkcjonował jako ogólnopolski magazyn z dużą dystrybucją, lecz jako specjalny dodatek przygotowywany przez kluby motoryzacyjne, grupy fanów i organizatorów imprez. Wydawane okazjonalnie – często przy okazji wydarzeń rajdowych, lokalnych zlotów lub sezonowych podsumowań – były tworzone z myślą o członkach konkretnych środowisk i stanowiły ich formę ekspresji, kroniki i promocji zarazem.
Treści publikowane w Rally and Tuning były niezwykle zróżnicowane, ale łączyła je pasja – zarówno do motorsportu, jak i do tuningu w najróżniejszych formach. Z jednej strony można było w nich znaleźć relacje z amatorskich i półprofesjonalnych rajdów, opisane od środka przez zawodników, pilotów i członków klubów, z drugiej strony pojawiały się prezentacje zmodyfikowanych samochodów klubowiczów, relacje z prac garażowych, porady techniczne i informacje o wydarzeniach organizowanych w danym regionie.
Szczególną wartością tych wydań była ich autentyczność. To nie były teksty tworzone przez zawodowych dziennikarzy w redakcjach z wielkimi budżetami, ale materiały pisane z potrzeby serca – przez ludzi, którzy sami ścigali się po szutrach, budowali swoje auta nocami w garażach i dzielili się doświadczeniem z innymi entuzjastami. Często pojawiały się tu projekty łączące cechy rajdowe z tuningiem – auta wzmacniane, odchudzane, przygotowywane pod KJS-y i rallysprinty, ale z zachowaniem unikalnego, indywidualnego stylu.
Rally and Tuning dokumentował również życie klubowe – zjazdy, spotkania integracyjne, wspólne wyjazdy na zawody i zloty. Wydania te pełniły nie tylko funkcję informacyjną, ale też społeczną – budowały poczucie wspólnoty, prezentowały sukcesy członków, przypominały historię danego klubu i jego aktywność. Często zawierały również podziękowania dla sponsorów, partnerów technicznych oraz samorządów wspierających działalność motoryzacyjną na poziomie lokalnym.
Warto zaznaczyć, że dodatki Rally and Tuning były też formą promocji kultury motoryzacyjnej – uczyły odpowiedzialnego podejścia do sportu, przypominały o zasadach bezpieczeństwa, informowały o przepisach regulujących amatorskie rajdy oraz o wymaganiach technicznych dla pojazdów startujących w zawodach. Dla wielu młodych kierowców były pierwszym krokiem do bardziej profesjonalnego podejścia do motorsportu – z zachowaniem ducha modyfikacji i zabawy.
Choć dziś tego typu dodatki należą już do przeszłości, w wielu garażach i archiwach klubowych przetrwały egzemplarze Rally and Tuning, przypominające czasy, gdy sportowe ambicje i tuningowy zapał łączyły się w jedno. To właśnie dzięki takim inicjatywom wiele osób nie tylko rozwijało swoje pasje, ale też znajdowało przyjaciół, partnerów i motoryzacyjną rodzinę.
Rally and Tuning to nie tylko drukowane strony – to historia ludzi, którzy nie bali się wyjść na trasę, zdjąć z auta zderzak, założyć kubełkowe fotele i pojechać szybciej, głośniej i odważniej. I choć skala była klubowa, serce bijące w tych publikacjach było zawsze wielkie.