W Europie nie ma wielu magazynów tuningowych, które mogą pochwalić się tak długą historią i tak dużym wpływem na rozwój stylu i techniki, jak niemiecki magazyn Tuning. Ukazujący się regularnie od lat 80., był przez dekady jednym z najważniejszych tytułów dla niemieckojęzycznej społeczności fanów modyfikacji, nie tylko w Niemczech, ale również w Austrii, Szwajcarii i krajach ościennych. Dla wielu był swoistą „biblią” stylu, wyznaczając trendy i promując zarówno najbardziej dopracowane projekty showcarowe, jak i technicznie zaawansowane buildy torowe.
Magazyn Tuning koncentrował się przede wszystkim na europejskich samochodach — dominowały marki niemieckie takie jak Volkswagen, Audi, BMW, Mercedes i Opel, ale nie brakowało też mocnych akcentów z Japonii, Włoch czy Francji. Na jego łamach pojawiały się zarówno auta z klasycznym rodowodem, jak i nowoczesne konstrukcje dopiero wchodzące na rynek – zawsze jednak w kontekście modyfikacji, ulepszeń i personalizacji.
Charakterystycznym elementem magazynu była jego elegancka, niemiecka precyzja. Teksty były uporządkowane, konkretne i technicznie rzeczowe, ale jednocześnie pełne pasji i szacunku do pracy właścicieli aut. Opisy projektów obejmowały nie tylko listę zmian, ale także motywacje, filozofię budowy, proces doboru części i historię powstawania samochodu. Tuning łączył więc aspekt inżynierski z emocjonalnym, co dawało bardzo zrównoważony i profesjonalny przekaz.
Estetyka magazynu była zawsze na bardzo wysokim poziomie – fotografie wykonywano w stylu niemieckiego „high gloss”, z dbałością o kompozycję, światło i detale. Zarówno auta statyczne, jak i ujęcia dynamiczne z tras czy torów Nürburgring i Hockenheim prezentowano w sposób spektakularny, ale pozbawiony przesady. Dominował styl „clean”, czyli czystość formy, proporcji i wykonania – zgodnie z dominującym w Niemczech podejściem do tuningu, w którym mniej znaczy więcej, ale każdy detal musi być perfekcyjny.
Magazyn Tuning relacjonował też najważniejsze imprezy tuningowe w Europie – od Essen Motor Show i Tuning World Bodensee po mniejsze, regionalne eventy, na których często odkrywano prawdziwe perełki. Pokazywał zarówno auta wystawowe, jak i uczestników „z drogi”, stawiając na różnorodność i promowanie różnych stylów – od klasycznego OEM+ po radykalne widebody, od airride po motorsportowy stance z agresywnym camberem.
Szczególne miejsce w magazynie zajmowały również testy produktów i prezentacje nowinek technicznych – od felg i zawieszeń po nowe technologie oświetlenia, sterowania silnikiem czy elementy wnętrza. Dzięki tym sekcjom Tuning był nie tylko magazynem inspirującym, ale także informującym – dostarczał rzetelnej wiedzy zakupowej i warsztatowej.
Z czasem, podobnie jak wiele tytułów drukowanych, Tuning przeszedł transformację, stopniowo ograniczając wydania papierowe na rzecz treści cyfrowych. Obecnie działa głównie jako serwis internetowy i platforma społecznościowa, ale wciąż pozostaje jednym z najbardziej prestiżowych źródeł informacji i inspiracji dla fanów europejskiego tuningu – tych, którzy cenią jakość, perfekcję wykonania i styl w najczystszej postaci.
Dla wielu czytelników w Niemczech i nie tylko, Tuning (DE) był pierwszym miejscem, gdzie zobaczyli, że tuning to nie tylko hałas i chromowane końcówki, ale świadoma kreacja, estetyka i technika – zrodzona z pasji i niemieckiej dokładności. To magazyn, który przez dziesięciolecia pomógł zdefiniować europejską scenę modyfikacji samochodów i nadal jest jej ikoną.
