Option Auto – japoński duch tuningu w europejskim wydaniu

W czasach, gdy europejscy pasjonaci motoryzacji coraz częściej zerkali w stronę Japonii, szukając tam źródła inspiracji, nowinek technicznych i ekstremalnych projektów, pojawił się magazyn, który wypełnił tę lukę z rozmachem godnym tokijskiego salonu tuningowego. Option Auto był francuskim odpowiednikiem kultowego japońskiego tytułu „Option” i łączył europejską precyzję redakcyjną z typowo japońskim szaleństwem tuningowym.

Magazyn narodził się w latach dziewięćdziesiątych jako swoista brama do świata JDM dla czytelników z Francji, ale bardzo szybko zyskał popularność także wśród fanów tuningu z całej Europy. Na jego łamach prezentowano nie tylko najnowsze osiągnięcia japońskich tunerów, ale również reportaże z imprez w stylu driftu, time attack i wyścigów ulicznych z takich miejsc jak Daikoku Futo czy Hakone Turnpike. Był to magazyn wyjątkowy, bo choć wydawany w Europie, miał duszę japońską – zresztą w niektórych wydaniach pojawiały się nawet tłumaczenia materiałów z oryginalnego „Option”.

Option Auto koncentrował się przede wszystkim na samochodach japońskich marek – Nissanach Skyline’ach, Toyotach Suprze, Hondach Civicach Type R, Mazdach RX-7 i Subaru Imprezach STI – ale nie ograniczał się tylko do nich. Na jego stronach można było znaleźć również europejskie projekty inspirowane japońskim stylem: BMW z doklejanymi splitte­rami i ducktailami, francuskie Peugeoty z japońskimi felgami czy niemieckie hatchbacki z konwersjami napędu na wzór aut driftowych.

Redakcja dużą wagę przykładała do opisywania modyfikacji technicznych – nie tylko pod względem efektu wizualnego, ale i osiągów. Pojawiały się szczegółowe opisy montażu turbosprężarek, zestawień intercoolerów, analizy zawieszeń, porady dotyczące montażu gwintów, rozpórek, klatek bezpieczeństwa, a także testy sprzętu elektronicznego, jak kontrolery doładowania czy wskaźniki ciśnienia. Czytelnik miał dostęp do wiedzy, która wykraczała daleko poza typowe „przed i po”.

Magazyn regularnie publikował relacje z japońskich eventów tuningowych, takich jak Tokyo Auto Salon, Osaka Auto Messe czy imprezy organizowane przez Option Video, jak słynne Hot Version. To właśnie dzięki Option Auto europejscy fani mogli po raz pierwszy przeczytać o Tsuchiyi, Taniguchim czy driftowym torze Ebisu, zanim te nazwiska i miejsca stały się legendarne na Zachodzie. Obok tego pojawiały się również treści dotyczące francuskiej i niemieckiej sceny tuningowej – co sprawiało, że magazyn był pomostem między dwoma światami.

Choć z biegiem lat rynek drukowanych magazynów zaczął się kurczyć, Option Auto przez długi czas utrzymywał lojalną bazę czytelników, którzy cenili jego unikalny charakter. To nie było pismo o samochodach w ogóle – to był miesięcznik dla tych, którzy kochają JDM, którzy szanują japońskie podejście do techniki i estetyki, ale żyją i budują swoje projekty w Europie. Stylowe zdjęcia, głębokie opisy techniczne i autentyczny kontakt z japońską kulturą motoryzacyjną uczyniły z Option Auto kultowy tytuł na kontynencie.

Dziś, mimo że kolejne generacje fanów tuningu przenoszą się do internetu, wielu wciąż wspomina Option Auto z sentymentem jako magazyn, który po raz pierwszy pokazał im, czym naprawdę jest japoński tuning – nie tylko jako zestaw spojlerów i felg, ale jako filozofia budowania aut z pasją, konsekwencją i nieustannym dążeniem do perfekcji.