Taylor Ray to jedno z najważniejszych nazwisk we współczesnym grassroots motorsporcie w USA. Jego kanał to pełna dokumentacja życia kierowcy, który sam buduje swoje auta, startuje w zawodach, modyfikuje, testuje i rozwija projekty z pasją i wiedzą techniczną. Jego największą specjalizacją są driftowe maszyny oparte o klasyczne podwozia, zazwyczaj z doładowanym silnikiem V8 typu LS, które samodzielnie przebudowuje i dopasowuje do torowej jazdy.
Filmy Taylora nie są efekciarskie – to solidna, prawdziwa praca garażowa, pokazana bez ściemy i zbędnej dramaturgii. Każdy projekt to efekt setek godzin spędzonych w warsztacie, na torze i przy komputerze z logami z ECU. Taylor dzieli się wiedzą, pokazuje jak coś działa, jak coś zawiodło i jak sobie z tym poradził. To styl znacznie bliższy widzowi niż drogie projekty sponsorowane przez wielkie marki.
Na jego kanale zobaczyć można nie tylko auta, ale też całe zaplecze – testy zawieszeń, dobór opon, ustawienia geometrii, chłodzenie, przeróbki klatek bezpieczeństwa i wiele innych aspektów, które są kluczowe w budowie pojazdu driftowego. Taylor pokazuje motorsport z ludzką twarzą – niekoniecznie idealny, ale szczery i oparty na ogromnym zaangażowaniu. Dla wielu młodych widzów to wzór i dowód, że można wejść w świat sportów samochodowych bez milionowego budżetu.