Toshihiro Mibe – inżynier, który wprowadza Hondę w erę zeroemisyjną

Toshihiro Mibe to postać, która dla wielu miłośników japońskiej motoryzacji może wydawać się anonimowa – ale to właśnie on odgrywa dziś kluczową rolę w przyszłości jednej z najważniejszych marek samochodowych świata. Urodził się w Japonii w latach sześćdziesiątych i całe swoje zawodowe życie związał z Hondą. Ukończył studia z zakresu chemii stosowanej na prestiżowym Uniwersytecie Kyushu, a następnie dołączył do koncernu, zaczynając od działu badawczo-rozwojowego.

Specjalizował się w układach napędowych i technologii spalania, stając się jednym z głównych ekspertów Hondy w dziedzinie ekologicznych rozwiązań. Przez lata wspinał się po szczeblach kariery, by w 2021 roku objąć stanowisko prezesa firmy – w jednym z najtrudniejszych momentów w jej historii. W obliczu rosnącej presji związanej z emisją spalin, konkurencji ze strony firm produkujących auta elektryczne i potrzebą redefinicji tożsamości marki, Mibe musiał podjąć strategiczne decyzje.

Jedną z nich było ogłoszenie pełnej elektryfikacji oferty Hondy do połowy lat trzydziestych. Firma, znana z doskonałych silników spalinowych, musi teraz odnaleźć się w świecie bateryjnych napędów, systemów autonomicznych i cyfrowych platform. Mibe zachowuje przy tym ducha marki – nie zapomina o pasji do jazdy, lekkiej konstrukcji i sportowym DNA.

Pod jego wodzą Honda rozwija nowe modele elektryczne, w tym współpracuje z General Motors nad wspólną architekturą pojazdów nowej generacji. Mibe promuje też rozwój technologii wodorowych, w których Honda była pionierem już dwie dekady temu. Jego styl to skromność i konsekwencja – nie jest medialnym celebrytą, ale lojalnym menedżerem z wizją, który chce zachować niezależność i unikalność Hondy w świecie coraz bardziej zunifikowanej motoryzacji.