Na liście kierowców, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w dziejach Formuły Jeden, jest tylko jedno kobiece nazwisko, obok którego widnieje oficjalny zapis zdobytych punktów – Lella Lombardi. W czasach, gdy Formuła była brutalnym światem mężczyzn, często niechętnym wszelkim odstępstwom od ustalonych reguł, ona nie tylko wdarła się do czołówki, ale zostawiła trwały ślad, którego nikt nie był w stanie zatrzeć.
Urodziła się w małym miasteczku we Włoszech i dorastała w cieniu powojennej Europy, gdzie samochód był dobrem luksusowym, a tor wyścigowy dla wielu brzmiał jak sen. Ale Lella miała w sobie coś, co trudno było zignorować – determinację i niepokój duszy, który każe pchać się dalej, szybciej, mocniej. Zaczynała od wyścigów samochodów turystycznych, ścigając się w lokalnych seriach, aż wreszcie trafiła do Formuły Trzy i Formuły Dwa, gdzie dała się poznać jako utalentowana, twarda i niezwykle inteligentna zawodniczka.
W połowie lat siedemdziesiątych zadebiutowała w Formule Jeden, co już samo w sobie było wyczynem. Ale to rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty piąty i Grand Prix Hiszpanii sprawiły, że jej nazwisko przeszło do historii. W wyścigu pełnym dramatycznych zwrotów akcji, przerwanym po tragicznych wydarzeniach, zajęła szóste miejsce, co – mimo skróconego dystansu – dało jej pół punktu do klasyfikacji generalnej. Było to wydarzenie bez precedensu.
Lombardi nie była jednak tylko statystką. W dalszej części kariery udowadniała, że potrafi walczyć, nawet jeśli maszyna nie zawsze dorównywała jej umiejętnościom. Jej styl jazdy był precyzyjny, pełen chłodnej kalkulacji, a przy tym pozbawiony agresji, co wyróżniało ją na tle rywali. Po zakończeniu kariery w Formule Jeden kontynuowała starty w innych seriach, pokazując, że jej pasja nie zna granic.
Dla fanów motoryzacji Lella Lombardi pozostaje symbolem tego, jak wygląda przełamywanie barier bez krzyku, bez demonstracji – za kierownicą, z kaskiem na głowie i sercem gotowym do walki. Jej nazwisko do dziś pojawia się w każdym poważnym opracowaniu na temat roli kobiet w motorsporcie.