W świecie Formuły Jeden, gdzie światło reflektorów najczęściej pada na kierowców, szefów zespołów i czasem projektantów nadwozi, są ludzie, których praca pozostaje niemal niewidoczna, choć to ona często decyduje o losach mistrzostwa. Ricardo Penteado należy właśnie do tej grupy. Inżynier pochodzący z Brazylii odegrał kluczową rolę w erze hybrydowej, nadzorując jednostki napędowe Renault, które w różnych formach napędzały zespoły takie jak Red Bull, Lotus, Caterham czy McLaren. Jego specjalizacja to silniki, a jego domeną – pełna kontrola nad wszystkim, co związane z energią, temperaturą i wydajnością.
Penteado dołączył do Renault jako młody inżynier w czasach, gdy francuska marka była jednym z liderów technologii silnikowej w F1. Z czasem awansował na stanowisko głównego inżyniera odpowiedzialnego za zarządzanie jednostkami napędowymi na torze, co oznaczało ścisłą współpracę z zespołami klienckimi. Szczyt jego aktywności przypadł na okres, w którym silniki Renault były przedmiotem ostrych dyskusji, zwłaszcza w kontekście relacji z Red Bullem, który publicznie krytykował niezawodność i moc jednostek z Viry-Châtillon.
Mimo presji, Penteado pozostał skupiony na swojej roli – zapewnieniu optymalnej pracy silników w każdych warunkach. To on był głównym źródłem informacji o zużyciu paliwa, limicie temperatury i strategii wykorzystania systemu odzyskiwania energii. W komunikacji z kierowcami i zespołami wyróżniał się spokojem, precyzją i dogłębnym zrozumieniem ograniczeń technologicznych.
Jego praca była szczególnie doceniana w czasach, gdy Renault musiało walczyć nie tylko z Mercedesem i Ferrari, ale także z napięciami wewnętrznymi i zmianami właścicielskimi. Penteado pozostał na stanowisku przez wszystkie burze, dowodząc swojej wartości jako jeden z najbardziej rzetelnych inżynierów torowych w stawce.
Choć nazwisko Penteado nigdy nie pojawiło się na podium, bez jego pracy wiele sukcesów – w tym mistrzowskie tytuły Red Bulla – byłoby niemożliwe. Jego spuścizna to nie okładki gazet, lecz nieprzerwana seria danych, wykresów i decyzji, które pozwoliły silnikom Renault konkurować na najwyższym poziomie.
