Nobuatsu Aoki to postać wyjątkowa nie tylko przez swoje osiągnięcia, ale także przez rodzinne dziedzictwo. W świecie wyścigów motocyklowych rzadko spotyka się przypadki, w których trzech braci startuje na najwyższym poziomie – a właśnie tak było w przypadku rodu Aoki. Nobuatsu był najstarszym z trójki, który przecierał szlaki młodszym i jednocześnie osiągnął największy sukces w królewskiej klasie pięćset centymetrów sześciennych, rywalizując z takimi legendami jak Mick Doohan, Alex Crivillé czy Max Biaggi.
Urodził się w prefekturze Tochigi i od dziecka był otoczony atmosferą rywalizacji, warsztatów i dźwięków silników. Jego pierwsze kroki w wyścigach były mocno związane z techniką i inżynierią, co dawało mu przewagę w zrozumieniu maszyny. Na międzynarodowej scenie pojawił się w klasie dwieście pięćdziesiąt centymetrów sześciennych, ale to starty w najwyższej kategorii przyniosły mu rozpoznawalność i status jednego z najlepszych japońskich zawodników lat dziewięćdziesiątych.
Aoki charakteryzował się niezwykle agresywnym, ale jednocześnie kontrolowanym stylem jazdy. Potrafił utrzymać tempo liderów, nawet dysponując nieco słabszym sprzętem, co wielokrotnie pokazał podczas wyścigów w barwach zespołów satelickich. Był kierowcą, który dawał z siebie wszystko i nigdy nie odpuszczał walki, nawet jeśli oznaczało to jazdę na granicy ryzyka. Fani cenili go za odwagę i serce do walki, a zespoły – za zdolność do przekazywania cennych informacji technicznych po każdym wyścigu.
Choć kontuzje i zmiany w strukturze zespołów ograniczyły jego karierę w MotoGP, Aoki pozostał aktywny w różnych seriach wyścigowych, w tym w mistrzostwach długodystansowych, gdzie wielokrotnie reprezentował Japonię. Po zakończeniu kariery wyścigowej zaangażował się w działania promujące bezpieczeństwo jazdy na motocyklu oraz edukację młodych kierowców. Nobuatsu Aoki to nie tylko utalentowany zawodnik, ale również mentor, który rozumiał, że motorsport to nie tylko rywalizacja, ale także odpowiedzialność i przekazywanie wiedzy kolejnym pokoleniom.