Masashi Sato przez lata pozostawał lojalnym żołnierzem w szeregach Toyoty, ale to dzięki jego pracy świat poznał Lexusa jako markę zdolną konkurować nie tylko luksusem, ale i osiągami. Jego największym dziełem była seria modeli F – sportowych wariantów, które zbudowały nową tożsamość japońskiego producenta.
Urodzony i wychowany w Nagoi, mieście silnie związanym z przemysłem motoryzacyjnym, Sato od dziecka interesował się mechaniką. Ukończył inżynierię precyzyjną na uniwersytecie w Osace, po czym dołączył do zespołu badawczo-rozwojowego Toyoty. Przez pierwsze lata pracował przy układach napędowych i zawieszeniu, zdobywając reputację inżyniera, który potrafi połączyć surową analizę z intuicją kierowcy.
Przełom nastąpił, gdy powierzono mu zadanie opracowania modelu Lexus IS F – pierwszego auta tej marki stworzonego z myślą o rywalizacji z europejskimi gigantami segmentu sportowych sedanów. Sato odrzucił kompromisy. Jego zespół stworzył nowy silnik V osiem, nową skrzynię biegów, nowe zawieszenie. Ale najważniejsze było to, że auto prowadziło się jak precyzyjny instrument, nie jak luksusowy pojazd z odrobiną sportu.
IS F, a później także RC F i GS F, ugruntowały pozycję Lexusa jako marki nie tylko eleganckiej, ale też pełnej pasji. Styl pracy Sato zakładał bliską współpracę z kierowcami testowymi i ciągłe udoskonalanie detali. Każdy element zawieszenia był przez niego wielokrotnie sprawdzany na torze Fuji, zanim trafił do produkcji. Dla Sato najważniejsze było, by samochód mówił do kierowcy – by każdy zakręt był rozmową, a każda reakcja przewidywalna i satysfakcjonująca.
Wpływ Masashiego Sato wykraczał poza inżynierię. Dzięki niemu Lexus przestał być postrzegany jako alternatywa dla niemieckich limuzyn i stał się pełnoprawnym graczem w świecie samochodów sportowych. Choć nigdy nie zabiegał o rozgłos, jego podejście do projektowania stało się inspiracją dla całego pokolenia młodych inżynierów.
Dziś, gdy wiele marek odchodzi od silników wolnossących i fizycznych doznań za kierownicą, dziedzictwo Sato staje się jeszcze cenniejsze. Pokazuje bowiem, że motoryzacja może być precyzyjna i emocjonalna jednocześnie, a sport nie musi być wrogiem komfortu. W historii Lexusa Masashi Sato zapisał się jako człowiek, który dał marce głos – donośny, czysty i niezapomniany.
