Jutta Kleinschmidt to postać absolutnie wyjątkowa, nie tylko w historii niemieckiego motorsportu, ale i całego świata wyścigów terenowych. Jest bowiem jedyną kobietą, która wygrała legendarny Rajd Dakar w klasyfikacji generalnej samochodów – i to w czasach, gdy był on najbardziej brutalnym, nieprzewidywalnym i niebezpiecznym rajdem świata. Jej droga do tego sukcesu była długa, kręta i pełna przeszkód, ale też ukazuje siłę charakteru i ogromną determinację.
Urodzona w Kolonii, wychowywała się z dala od pustynnych krajobrazów. Studiowała fizykę, a swoją karierę zaczynała jako inżynier w firmie BMW. Jednak zafascynowana światem motorsportu, szybko odkryła, że siedzenie za kierownicą daje jej więcej satysfakcji niż projektowanie. Na początku lat dziewięćdziesiątych zaczęła startować na motocyklu, co w Rajdzie Dakar było czymś ekstremalnym nawet dla doświadczonych mężczyzn. Przetrwała jednak trudy trasy, zdobywając szacunek i podziw.
W połowie dekady przesiadła się do samochodów terenowych i związała z zespołem Mitsubishi. Współpraca z japońską marką okazała się kluczowa – Kleinschmidt przez kilka sezonów wspinała się po szczeblach klasyfikacji, by wreszcie w roku dwa tysiące pierwszym sięgnąć po absolutny szczyt – zwycięstwo w najtrudniejszym rajdzie świata. Wówczas cały świat zwrócił uwagę na kobietę, która nie tylko rywalizowała, ale pokonała wszystkich – łącznie z wielkimi nazwiskami z Francji, Japonii i Hiszpanii.
Styl jazdy Jutty był wyjątkowy – z jednej strony agresywny, nieustępliwy, pełen odwagi, a z drugiej analityczny i wyważony. Potrafiła doskonale czytać teren, zarządzać samochodem i zespołem serwisowym, nie tracąc koncentracji przez setki kilometrów jazdy po pustyni, skałach i błocie. Jej sukces stał się globalnym symbolem przełamywania granic i stereotypów.
Po zakończeniu kariery rajdowej Kleinschmidt zaangażowała się w rozwój zrównoważonej mobilności, pracowała jako konsultantka, prowadziła wykłady i wspierała kobiety w motorsporcie. Została też ambasadorką rajdów terenowych i jedną z ikon nowej ery zawodniczek, które już nie pytają, czy mogą startować – tylko kiedy zaczną wygrywać.
Jutta Kleinschmidt zapisała się złotymi literami w historii sportu. Jej zwycięstwo w Dakarze to nie tylko wydarzenie sportowe – to moment kulturowy, pokazujący, że nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach można przełamać bariery, jeśli tylko ma się odwagę, talent i determinację.