Jacques Villeneuve to jedno z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk w historii wyścigów, nierozerwalnie związane z legendą jego ojca Gillesa, ale też samodzielnie wyryte złotymi zgłoskami w historii Formuły Jeden. Kanadyjczyk, który nie bał się iść pod prąd, zbudował karierę opartą na odwadze, wyrazistości i spektakularnych występach, które poruszały fanów na całym świecie. Jego triumf w mistrzostwach świata w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych był zwieńczeniem błyskawicznego marszu na szczyt.
Choć urodzony w Saint-Jean-sur-Richelieu, Jacques dorastał między Europą a Ameryką, doświadczając ogromnej presji związanej z nazwiskiem ojca, który zginął tragicznie na torze w Zolder. Mimo to, nie tylko nie uciekał od motorsportu, ale wręcz szedł w jego stronę z pasją i determinacją. Karierę rozpoczął w Formule Atlantyk i IndyCar, gdzie już w młodym wieku zachwycał nieustępliwością. Jego zwycięstwo w legendarnym Indianapolis pięćset w połowie lat dziewięćdziesiątych otworzyło mu drogę do Formuły Jeden.
Do królowej motorsportu trafił jako zawodnik zespołu Williams, gdzie od razu wywołał sensację – już w pierwszym sezonie walczył o tytuł, który zdobył rok później. Był to moment szczytowy jego kariery – mistrzostwo świata i pozycja jednego z najbardziej rozpoznawalnych kierowców globu. Styl jazdy Villeneuve’a był nieprzewidywalny, ale skuteczny – nie bał się ryzykownych manewrów, często balansował na granicy przyczepności, czym zjednywał sobie publiczność, ale też prowokował ostre komentarze ekspertów.
Po odejściu z Williamsa, jego kariera w Formule Jeden przygasła, ale Villeneuve nie przestał się ścigać. Próbował sił w NASCAR, Le Mans, Formule E, a nawet wyścigach rallycrossowych. Zawsze szukał nowych wyzwań, nawet jeśli oznaczało to ryzyko niepowodzenia. Jego osobowość – niepokorna, często kontrowersyjna – dodawała kolorytu każdej serii, w której się pojawiał.
Dla fanów motorsportu Jacques Villeneuve to postać wyrazista i niepodrabialna. Mistrz świata, który nigdy nie bał się być sobą. Jego dziedzictwo to nie tylko tytuły i zwycięstwa, ale też odwaga bycia niezależnym i gotowość do podejmowania decyzji wbrew oczekiwaniom innych. W świecie pełnym poprawności, Villeneuve był i pozostał buntownikiem z zasadami.
