Helmut Marko to postać, która budzi emocje wszędzie tam, gdzie pojawia się temat Formuły Jeden. Austriak, który sam był kierowcą wyścigowym, a później prawnikiem i menedżerem, przez ostatnie dekady stał się mózgiem programu juniorskim Red Bulla i cichym architektem sukcesów zespołu, który zdominował nowoczesną erę królowej motorsportu. Z pozoru surowy i bezkompromisowy, Marko od lat niezmiennie pełni rolę strażnika przyszłości Red Bulla, odpowiadając za wybór, rozwój i ocenę młodych talentów, które później wsiadają do mistrzowskich bolidów.
Jego własna kariera za kierownicą rozpoczęła się w latach sześćdziesiątych. Był obiecującym kierowcą, ścigającym się w Le Mans, Formule Dwa i Formule Jeden. W tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym pierwszym roku wygrał wyścig Le Mans w klasie i ustanowił rekord przejechanego dystansu, który przetrwał dekadę. Rok później jego kariera została brutalnie przerwana przez wypadek podczas Grand Prix Francji, kiedy oderwany kamień przebił wizjer jego kasku, powodując trwałą utratę wzroku w jednym oku. W wieku niecałych trzydziestu lat Marko musiał zakończyć jazdę, ale nie zamierzał odchodzić od wyścigów.
Po zdobyciu doktoratu z prawa rozpoczął działalność jako menedżer kierowców, prowadząc kariery wielu młodych talentów, w tym Gerharda Bergera. Współpraca z Dietrichem Mateschitzem, twórcą imperium Red Bulla, dała mu nowe narzędzie – program juniorski, który miał wyłaniać i kształtować przyszłych mistrzów. Od końca lat dziewięćdziesiątych Helmut Marko decydował o losach dziesiątek młodych kierowców, wybierając tych, którzy mieli szansę na wielkość, i bez wahania rezygnując z tych, którzy nie spełniali wygórowanych oczekiwań.
To Marko odkrył Sebastiana Vettela, dając mu szansę w Toro Rosso, skąd Niemiec trafił do Red Bulla i zdobył cztery tytuły mistrza świata. To on zaryzykował z bardzo młodym Maksem Verstappenem, który dzięki temu został najmłodszym zwycięzcą wyścigu Formuły Jeden i późniejszym mistrzem ery hybrydowej. Choć Marko był krytykowany za twarde podejście i brutalne decyzje personalne, nie sposób odmówić mu skuteczności. Dzięki jego programowi Red Bull miał zawsze dostęp do szerokiej bazy utalentowanych kierowców, gotowych wskoczyć do bolidu, gdy tylko nadarzy się okazja.
Helmut Marko to nie tylko selekcjoner talentów, ale również doradca strategiczny i techniczny, obecny w każdej ważnej decyzji zespołu. Jego wpływ na Formułę Jeden wykracza poza pojedyncze nazwiska – ukształtował całą generację zawodników i pokazał, że sport można budować nie tylko przez pieniądze, ale przede wszystkim przez bezkompromisowe dążenie do doskonałości.