Jann Mardenborough – z salonu gier na podium Le Mans

Jann Mardenborough to postać, która ucieleśnia ideę, że talent może narodzić się w zupełnie nieoczekiwanym miejscu. Urodzony w Wielkiej Brytanii, Jann był zwykłym chłopakiem z pasją do gier wideo. Kiedy w dwa tysiące jedenastym usłyszał o GT Academy, zgłosił się bez większych oczekiwań. Jednak jego refleks, zrozumienie mechaniki jazdy i chłodna głowa sprawiły, że pokonał dziesiątki tysięcy rywali i wygrał konkurs. Tym samym stał się kolejnym graczem, który miał udowodnić, że wirtualny świat może stać się bramą do profesjonalnego motorsportu.

Już od pierwszych testów Jann wykazywał się niezwykłą dojrzałością za kierownicą. Zdobył licencję wyścigową i rozpoczął starty w realnych zawodach. Zaledwie kilka miesięcy po zwycięstwie w GT Academy ścigał się w klasie GT, a rok później zadebiutował w prestiżowych seriach długodystansowych. W roku dwa tysiące trzynastym jego marzenie się spełniło – wystartował w dwudziestoczterogodzinnym wyścigu w Le Mans, gdzie stanął na podium w klasie LMP2.

Styl jazdy Mardenborougha był agresywny, ale kontrolowany. Uwielbiał szybkie zakręty, nie bał się ryzyka i potrafił kapitalnie wyprzedzać. Na torze imponował dynamiką i precyzją, ale poza nim wyróżniała go pokora i wdzięczność wobec szansy, jaką otrzymał. Stał się ikoną programu GT Academy, a jego historia przyciągała uwagę mediów na całym świecie.

Jednak kariera Janna to nie tylko sukcesy. Zmagał się też z ogromną presją, a podczas jednego z wyścigów doszło do tragicznego wypadku, który głęboko nim wstrząsnął. Mimo to wrócił na tor, udowadniając, że jest nie tylko kierowcą, ale i człowiekiem o stalowej psychice. Startował w Japonii, brał udział w wyścigach Super GT, a jego przygoda z Nissanem trwała przez wiele lat.

Jann Mardenborough zainspirował tysiące młodych ludzi, którzy dotąd traktowali gry jako rozrywkę. Pokazał, że jeśli pasja spotka się z możliwością, można dokonać rzeczy pozornie nierealnych. Dziś jego imię wciąż budzi respekt, a jego historia pozostaje jedną z najbardziej niezwykłych w dziejach motorsportu.