Adrian van Hooydonk to nazwisko, które dla wielu fanów motoryzacji kojarzy się z odważnymi liniami, nowoczesnymi proporcjami i nieustannym dążeniem do redefinicji luksusu. Holenderski projektant, przez dekady związany z marką BMW, odegrał kluczową rolę w przekształceniu jej stylistyki z konserwatywnej w dynamiczną, progresywną i niekiedy kontrowersyjną. To on stoi za nowym obliczem niemieckiej motoryzacji premium, które nie boi się wyzwań ani śmiałych decyzji.
Jego kariera rozpoczęła się w latach dziewięćdziesiątych, kiedy dołączył do BMW po studiach w holenderskiej Akademii Sztuk Pięknych w Eindhoven oraz prestiżowym ArtCenter College of Design w Pasadenie. Szybko dał się poznać jako projektant o wyjątkowym wyczuciu proporcji i zdolności łączenia formy z ideą nowoczesności. W cieniu swojego mentora Chrisa Bangle’a, van Hooydonk rozwijał skrzydła, by w końcu przejąć kierownictwo całego działu designu marki.
To właśnie pod jego nadzorem powstały takie modele jak BMW Serii Siedem, Serii Pięć czy SUV-y X, które zdobyły uznanie klientów na całym świecie. Styl van Hooydonka charakteryzuje się odważnymi przetłoczeniami, złożonymi światłocieniami oraz wyrazistymi sygnaturami świetlnymi. Z upływem lat coraz mocniej skłaniał się ku futurystycznej estetyce, czego kulminacją były elektryczne modele z serii i, a także koncepcyjne pojazdy, które przesuwały granice wyobraźni.
Choć niektóre decyzje stylistyczne – jak gigantyczne nerki w nowych modelach – wywoływały burzliwe reakcje, sam van Hooydonk zawsze podkreślał, że design musi budzić emocje. Jego podejście to balans między szacunkiem do dziedzictwa marki a koniecznością wyznaczania nowych kierunków. Wierzy, że samochód musi przemawiać do zmysłów i opowiadać historię jeszcze zanim uruchomi się silnik.
Adrian van Hooydonk zapisał się na kartach historii jako twórca stylistycznej tożsamości nowoczesnego BMW. Nie tylko nadał marce wyrazistego charakteru, ale również uczynił z niej estetycznego pioniera w świecie, który coraz częściej stawia na elektromobilność i nową definicję luksusu. Dla wielu fanów pozostanie twarzą transformacji, której skutki będziemy obserwować jeszcze przez długie lata.