Hiroshi Tamura to nazwisko, które nieodłącznie kojarzy się z Nissane GT-R. To właśnie on, jako główny inżynier produktu i ambasador tego modelu, przez lata odpowiadał za jego rozwój, dostosowanie do nowych standardów i pielęgnowanie legendy, która narodziła się wiele dekad temu. Choć nie był twórcą pierwszego Skyline’a, to właśnie Tamura nadał nowemu GT-R-owi duszę na miarę dwudziestego pierwszego wieku.
Jego przygoda z Nissane zaczęła się w latach osiemdziesiątych. Już jako młody inżynier wyróżniał się nietypowym podejściem – był zarówno technicznie doskonały, jak i pełen pasji. Nie traktował samochodu jedynie jako zbioru komponentów, ale jako całość, która powinna wywoływać emocje. Szybko awansował i zaangażował się w rozwój sportowych modeli, gdzie jego talent i wrażliwość szczególnie się ujawniły.
Gdy w nowym tysiącleciu zapadła decyzja o odrodzeniu modelu GT-R jako samodzielnej ikony, Tamura był naturalnym wyborem na lidera projektu. Nie chodziło tylko o stworzenie szybkiego samochodu – chodziło o oddanie ducha japońskiego inżynieringu, precyzji i bezkompromisowości. Efektem jego pracy był Nissan GT-R R trzydzieści pięć, auto, które zadziwiło świat swoim osiągami, technologią i zdolnością do rywalizacji z najdroższymi superautami świata.
Styl Tamury opierał się na dążeniu do perfekcji. Uważał, że każdy element auta powinien mieć uzasadnienie i współgrać z pozostałymi. Dzięki niemu GT-R nie był tylko szybki na prostej – był precyzyjny w zakrętach, stabilny w każdych warunkach i niesamowicie przewidywalny. Tamura sam często testował prototypy, współpracował z inżynierami, ale też z kierowcami i klientami. Chciał, by każdy użytkownik GT-R-a czuł się jak kierowca wyścigowy – niezależnie od umiejętności.
Z czasem Tamura stał się także twarzą GT-R-a. Pojawiał się na targach, opowiadał o filozofii modelu i zyskał rzesze fanów. Był inżynierem, ale też ambasadorem emocji. Wiedział, jak rozmawiać z pasjonatami, bo sam był jednym z nich. Jego podejście do samochodu jako dzieła sztuki technicznej i emocjonalnej uczyniło z GT-R-a coś więcej niż tylko produkt – stał się legendą współczesnej motoryzacji.
Dziś Hiroshi Tamura uznawany jest za jednego z najwybitniejszych japońskich inżynierów ostatnich dekad. Jego wkład w rozwój GT-R-a, ale także jego osobowość i autentyczna pasja sprawiły, że wśród entuzjastów uchodzi za mistrza – człowieka, który wiedział, jak zamienić technologię w marzenie za kierownicą.