Gdy mówi się o sukcesach Porsche w dwudziestoczterogodzinnym wyścigu Le Mans, jedno nazwisko powraca jak echo – Norbert Singer. Człowiek, którego kunszt inżynieryjny i wyścigowa intuicja uczyniły z niemieckiej marki potęgę w wyścigach długodystansowych, był jednym z tych cichych bohaterów, którzy rzadko stawali na podium, ale to ich praca umożliwiała innym wjazd na najwyższy stopień.
Norbert Singer dołączył do Porsche na początku lat siedemdziesiątych i niemal natychmiast zaangażowano go w rozwój modeli przeznaczonych do rywalizacji w Le Mans. Jego pierwszym dużym projektem był model dziewięćset siedemdziesiąt jeden, który okazał się przełomem pod względem aerodynamiki. Singer zrozumiał, że przy prędkościach osiąganych na długich prostych Circuit de la Sarthe, każdy kilogram oporu i każdy niuans stabilności przy dużej prędkości mogą decydować o zwycięstwie lub porażce.
To on odpowiadał za techniczne dostosowanie modelu dziewięćset trzydzieści pięć, który w tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym dziewiątym roku wygrał Le Mans. Kolejne sukcesy Porsche w latach osiemdziesiątych, w tym legendarny model dziewięćset pięćdziesiąt sześć, także nosiły jego inżynieryjne piętno. Singer był mistrzem kompromisu – wiedział, kiedy pójść na ryzyko, a kiedy postawić na niezawodność. Dzięki niemu Porsche zyskało reputację nie tylko szybkiej, ale i nie do zdarcia maszyny na najcięższych trasach świata.
Jego styl pracy był analityczny, ale nie brakowało mu wyczucia. Potrafił słuchać kierowców, rozumiał ich potrzeby, i potrafił przekładać je na konkretne zmiany techniczne. W zespole był postrzegany jako mentor – człowiek, który potrafił jednocześnie uczyć, inspirować i wprowadzać innowacje bez straty na spójności całego projektu.
Norbert Singer pozostał w Porsche aż do końca lat dziewięćdziesiątych, po czym przeszedł na emeryturę. Jednak jego dorobek żyje w każdym kolejnym wyścigu Le Mans, w którym startuje Porsche. Jego wizja tego, czym powinien być samochód długodystansowy – szybki, wytrzymały, inteligentny – do dziś stanowi fundament filozofii niemieckiej marki w motorsporcie. W świecie, gdzie dominują wielkie nazwiska kierowców, Norbert Singer był jednym z tych, którzy naprawdę budowali zwycięstwa.
