Emanuele Pirro to jeden z tych kierowców, którzy nie musieli być w świetle reflektorów, by zyskać status legendy. Choć jego początki związane były z Formułą Jeden, prawdziwą wielkość osiągnął w wyścigach wytrzymałościowych, gdzie jego talent i techniczne wyczucie znalazły pełne zastosowanie. Pięciokrotny zwycięzca Le Mans, człowiek, który przez lata współtworzył sukcesy Audi, a jednocześnie pozostał jednym z najbardziej eleganckich i lubianych kierowców swoich czasów.
Pirro pochodzi z Rzymu i motorsport był jego pasją od dzieciństwa. Włochy dały mu dostęp do bogatej sceny wyścigowej – od gokartów po mistrzostwa krajowe – gdzie rozwijał swoje umiejętności. W latach osiemdziesiątych przeszedł przez różne serie jednomiejscowe i ostatecznie trafił do Formuły Jeden. Tam jednak nie zdołał w pełni rozwinąć skrzydeł – występy w mniejszych zespołach nie pozwoliły mu pokazać pełni potencjału.
To właśnie wyścigi długodystansowe stały się jego naturalnym środowiskiem. Gdy związał się z Audi, rozpoczął nowy rozdział – i to z przytupem. Wspólnie z Frankiem Bielą i Tomem Kristensenem stworzył trio, które w pierwszych latach nowego tysiąclecia zdominowało Le Mans. Pirro wnosił do zespołu nie tylko doświadczenie, ale też włoską pasję i precyzję. Był kierowcą, który potrafił wyciągnąć maksimum z auta, a jednocześnie nie forsował go ponad granice wytrzymałości.
Znany był z doskonałego wyczucia balansu, perfekcyjnej współpracy z inżynierami i ogromnej wiedzy technicznej. Zresztą, po zakończeniu kariery wyścigowej został członkiem komisji FIA, gdzie dba o rozwój motorsportu i bezpieczeństwo. Jest także często zapraszany do komentowania i oceniania klasycznych imprez samochodowych, gdzie jego wiedza i charyzma przyciągają uwagę słuchaczy.
Pirro pozostaje jedną z kluczowych postaci epoki dominacji Audi w Le Mans. Choć nie był na pierwszych stronach gazet tak często jak jego kolega Kristensen, bez jego wkładu nie byłoby tylu zwycięstw. W sercach fanów zapisał się jako mistrz detali, wierny żołnierz zespołu i prawdziwy ambasador motorsportu.
