Andrzej Wojciechowski to jeden z tych ludzi, którzy torowali drogę dla wszystkich późniejszych dziennikarzy i prezenterów zajmujących się motoryzacją w Polsce. Gdy jeszcze nie istniały kanały tematyczne, a samochód był w naszym kraju bardziej marzeniem niż codziennością, on już opowiadał o nich w sposób barwny, fachowy i zrozumiały dla każdego.
Jego kariera rozpoczęła się w latach osiemdziesiątych, w czasach głębokiego PRL-u, kiedy dostęp do nowości motoryzacyjnych był ograniczony, a pasja do samochodów musiała konkurować z szarą rzeczywistością. Wojciechowski nie zrażał się jednak trudnościami. W programie „Auto Moto Fan”, a później w kultowym „Auto Moto Serwis”, pokazywał Polakom świat czterech kółek z zupełnie innej perspektywy – pełnej ciekawości, technicznej wiedzy i szczerego entuzjazmu.
Był jednym z pierwszych, którzy testowali samochody przed kamerą, oceniając je nie tylko pod kątem osiągów, ale także funkcjonalności, wygody i użyteczności. Robił to bez nadęcia, bez marketingowych chwytów – po prostu uczciwie.
Styl Andrzeja Wojciechowskiego był stonowany, elegancki i pełen szacunku do widza. Jego komentarze były precyzyjne, ale nigdy hermetyczne. Potrafił mówić o technice w sposób przystępny, tłumacząc zawiłości konstrukcyjne z takim spokojem, że nawet osoby niezainteresowane motoryzacją słuchały go z uwagą.
Z czasem jego audycje stały się czymś więcej niż tylko przeglądem nowości – były kroniką zmieniającej się Polski. Pokazywały, jak motoryzacja staje się coraz bliższa ludziom, jak zmieniają się gusta, marzenia i możliwości.
Andrzej Wojciechowski miał też ogromny wpływ na rozwój kultury motoryzacyjnej w Polsce. Promował bezpieczeństwo, zachęcał do rozsądnej jazdy, a jednocześnie budził w widzach marzenia. W czasach, gdy samochód był symbolem prestiżu i wolności, on pokazywał, że może być też pasją i stylem życia.
Dla wielu osób był pierwszym przewodnikiem po świecie samochodów, pierwszym głosem, który mówił o nich bez pośpiechu, ale z ogromną wiedzą. Zmarł przedwcześnie, zostawiając po sobie lukę, której długo nie udało się zapełnić.
Dziedzictwo Andrzeja Wojciechowskiego to nie tylko pionierskie programy telewizyjne, ale także duch, który przeniknął całe pokolenie pasjonatów. Dzięki niemu motoryzacja w polskich mediach zyskała twarz człowieka uczciwego, kompetentnego i głęboko zakochanego w czterech kołach.
