Jerzy Jankowski – pionier kartingu i ojciec polskich torowych talentów

Jerzy Jankowski to postać, której nie sposób pominąć, mówiąc o początkach i rozwoju kartingu w Polsce. To człowiek, który z pasji do motorsportu uczynił życiową misję – wychowując pokolenia kierowców, budując torową infrastrukturę i tworząc fundament pod przyszłe sukcesy polskich zawodników.

Zaczynał w czasach, gdy karting był nowością – nieliczne gokarty sprowadzano z zagranicy, tory były wyrysowane kredą na placach manewrowych, a o profesjonalnym zapleczu nikt jeszcze nie marzył. Ale Jankowski miał wizję. Chciał stworzyć system, który pozwoli młodym ludziom rozwijać się za kierownicą od najmłodszych lat.

Założył jedne z pierwszych sekcji kartingowych w Polsce, organizował zawody lokalne, wojewódzkie i ogólnopolskie, walczył o środki, torby z częściami i pozwolenia na zajęcia. Był instruktorem, organizatorem i mechanikiem w jednej osobie.

Uczestniczył też aktywnie w pracy Polskiego Związku Motorowego, gdzie stał się jednym z najważniejszych głosów w sprawach szkolenia młodzieży. Dzięki jego pracy w Polsce powstały pierwsze pokolenia kierowców, którzy później startowali w mistrzostwach kraju, a niektórzy z nich – również w zagranicznych seriach wyścigowych.

Jerzy Jankowski miał niesamowitą intuicję – potrafił w kilku przejazdach młodego zawodnika rozpoznać potencjał i wskazać, nad czym należy pracować. Nie szukał gwiazd, szukał charakteru. Dla niego ważniejsze niż czas okrążenia było to, czy zawodnik potrafi myśleć, obserwować i uczyć się.

Jego styl był wymagający, ale zawsze oparty na wzajemnym szacunku. Uważał, że motorsport wychowuje – uczy cierpliwości, pracy w zespole i pokory wobec maszyny.

Po jego odejściu wielu jego wychowanków przyznało, że to właśnie Jankowski był tym, który zaszczepił w nich pasję i nadał kierunek sportowemu życiu.

Dziedzictwo Jerzego Jankowskiego to nie tylko medale i dyplomy. To struktura, którą zbudował, system szkoleniowy, który przetrwał dekady, i duch kartingu, który do dziś obecny jest w każdej sekcji, gdzie dzieci wsiadają do gokarta po raz pierwszy. To on sprawił, że polski motorsport ma solidne fundamenty – zbudowane na cierpliwości, wiedzy i bezgranicznej pasji.