Frank Stephenson to jeden z najbardziej wpływowych stylistów w historii współczesnej motoryzacji, a zarazem postać o niezwykle szerokim spektrum zainteresowań, sięgających od supersamochodów po miejskie mikrosamochody. To właśnie on stoi za projektami, które nie tylko zdobywały nagrody branżowe, ale i podbijały serca milionów kierowców na całym świecie. Z równą swobodą operował językiem klasycznej elegancji, jak i futurystycznych eksperymentów, zawsze szukając równowagi między funkcją a emocją.
Urodził się w Maroku, wychowywał w Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych, a edukację z zakresu projektowania przemysłowego odbył w prestiżowych szkołach w Kalifornii i ArtCenter College of Design. Już od początku swojej kariery Stephenson był kimś więcej niż tylko rysownikiem karoserii – był wizjonerem, który potrafił nadać marce zupełnie nową tożsamość. Jego pierwszym wielkim sukcesem był projekt BMW X5 – pierwszego sportowego SUV-a w ofercie marki, który wprowadził Bawarczyków w nową erę.
Kolejne rozdziały w karierze Stephenson pisały się jeszcze śmielej. Pracując dla Mini, stworzył współczesną wersję tego kultowego auta – model, który nie tylko zachował ducha oryginału, ale nadał mu nowy, globalny wymiar. Nowy Mini stał się ikoną miejskiego stylu, symbolem rewitalizacji klasyki i przykładem udanej reinterpretacji designu. Stephenson pokazał, że można połączyć nostalgię z nowoczesnością bez utraty autentyczności.
Po Mini przyszedł czas na Ferrari i Maserati, gdzie był odpowiedzialny między innymi za projekt modelu Maserati MC12 oraz kilku koncepcyjnych wersji aut ze stajni z Maranello. Jednak największe wyzwanie czekało go w McLarenie – firmie o wyścigowym rodowodzie, która chciała wejść na rynek supersamochodów drogowych. To właśnie Stephenson zaprojektował model MP4-12C – pierwszy seryjny pojazd drogowy McLarena po długiej przerwie – oraz legendarnego P1, będącego jednym z trzech najważniejszych hiperaut swojej epoki obok Porsche i Ferrari.
Jego styl to połączenie inżynierskiej precyzji i naturalnych inspiracji. Stephenson często odwołuje się do świata zwierząt, anatomii czy aerodynamiki ptaków, twierdząc, że natura projektuje lepiej niż człowiek. Wiele jego projektów nosi ślady biomorficznej formy, gdzie linie są płynne, a proporcje wynikają z funkcji, nie tylko z mody.
W ostatnich latach Stephenson stał się również popularyzatorem wiedzy o designie. Prowadzi wykłady, dzieli się swoją filozofią projektowania w mediach społecznościowych, a także angażuje się w rozwój nowych technologii transportu – od pojazdów elektrycznych po mobilność powietrzną.
Dla wielu osób Frank Stephenson to twórca samochodów, które nie tylko dobrze jeżdżą, ale również wzbudzają emocje już na sam widok. To on przypomina, że za każdą kreską na papierze może kryć się coś więcej – historia, wspomnienie, uczucie. I właśnie dlatego jego dziedzictwo w świecie motoryzacji jest tak trwałe i inspirujące.
