Czy rozrząd może się przestawić samoczynnie w aucie hybrydowym?

Rozrząd w samochodzie hybrydowym pełni tę samą fundamentalną funkcję co w pojeździe z klasycznym silnikiem spalinowym – odpowiada za precyzyjne sterowanie otwieraniem i zamykaniem zaworów w synchronizacji z ruchem tłoków. W teorii ten układ, złożony z paska lub łańcucha, kół zębatych, napinaczy i ewentualnie fazatorów, powinien działać w sposób stały, mechanicznie powtarzalny i przewidywalny. W praktyce jednak właściciele hybryd coraz częściej zadają sobie pytanie, czy w takim aucie rozrząd może samoczynnie się przestawić – i czy hybrydowy napęd sprzyja tego typu awariom. Odpowiedź nie jest oczywista, bo wszystko zależy od konstrukcji, stanu technicznego oraz trybu pracy zespołu napędowego.

W klasycznym silniku spalinowym przestawienie rozrządu następuje zwykle na skutek zużycia elementów układu – najczęściej jest to rozciągnięcie łańcucha, zużycie napinacza, pęknięcie zębów paska lub jego przeskok. Proces ten może być stopniowy lub gwałtowny, ale zawsze ma związek z fizyczną ingerencją w geometrię połączeń między wałem korbowym a wałkami rozrządu. W samochodach hybrydowych silnik spalinowy bardzo często nie pracuje w sposób ciągły. Jest uruchamiany i wyłączany wielokrotnie w trakcie jednego cyklu jazdy – zwłaszcza w trybach miejskich lub podczas jazdy z niewielkim obciążeniem. To właśnie ten specyficzny charakter pracy sprawia, że pewne objawy mogą występować nagle i zaskakująco.

Rozrząd w hybrydzie nie ma fizycznej możliwości samoczynnego przestawienia się w sensie nagłego przeskoku bez udziału zużycia lub usterki, ale specyfika jego pracy sprawia, że objawy przestawienia mogą pojawić się znacznie szybciej i bardziej dynamicznie niż w aucie tradycyjnym. Powodem jest fakt, że silnik benzynowy w hybrydzie bardzo często startuje z zimnego stanu, bez wcześniejszego ciśnienia oleju, a rozruch następuje natychmiastowo – często z udziałem silnika elektrycznego jako rozrusznika. Jeżeli napinacz hydrauliczny nie zdąży napiąć łańcucha lub paska, a jego sprężyna jest już zużyta, może dojść do przeskoku lub rozbujania faz rozrządu już przy pierwszych obrotach wału. Taka sytuacja jest tym bardziej prawdopodobna, że rozrząd w hybrydzie przez większość czasu pozostaje w spoczynku, co sprzyja wysychaniu kanałów olejowych i utracie naprężeń w napinaczach.

Kolejnym elementem, który może pozornie wskazywać na samoczynne przestawienie się rozrządu, są koła zmiennych faz. W niektórych hybrydach występują one w układzie dolotowym lub wydechowym i pozwalają dynamicznie zmieniać kąt otwarcia zaworów. Jeśli fazator ulegnie uszkodzeniu, zawiesi się lub jego sterowanie przestanie działać prawidłowo, efektem będzie przesunięcie faz w czasie rzeczywistym. Dla kierowcy objawi się to jako nierówna praca silnika, spadek mocy, kontrolka błędu synchronizacji lub zwiększone spalanie. I choć mechaniczny rozrząd nadal będzie ustawiony prawidłowo, komputer odczyta zmianę faz jako przestawienie rozrządu.

Również w przypadku jednostek z łańcuchem rozrządu spotykanym w wielu silnikach hybrydowych, ryzyko jego rozciągnięcia lub zużycia prowadnic jest istotne. Co ważne, w hybrydzie objawy mogą być długo tłumione przez komputer, który potrafi kompensować niewielkie przesunięcia faz, zanim wystąpi jawny błąd. Kiedy jednak tolerancja zostanie przekroczona, błąd pojawia się nagle, często przy próbie ponownego uruchomienia silnika po dłuższym postoju. Wówczas można mieć wrażenie, że rozrząd sam się przestawił – mimo że tak naprawdę wcześniej przez długi czas był już rozregulowany.

Podsumowując, rozrząd w aucie hybrydowym nie przestawia się samoczynnie bez powodu, ale tryb pracy silnika w takich pojazdach sprawia, że skutki zużycia, awarii napinacza lub błędów faz pojawiają się szybciej i bardziej gwałtownie niż w konwencjonalnych jednostkach. Dlatego szczególnie istotne jest monitorowanie dźwięków przy rozruchu, kontrola ewentualnych błędów synchronizacji oraz regularna diagnostyka układu zmiennych faz i stanu mechanicznego rozrządu. Profilaktyka w tym przypadku ma ogromne znaczenie, bo w hybrydzie niepokojące objawy mogą być trudniejsze do zarejestrowania aż do momentu, gdy dojdzie do poważnego uszkodzenia silnika.