Koła zmiennych faz rozrządu to elementy coraz częściej spotykane w nowoczesnych jednostkach napędowych. Ich zadaniem jest dynamiczna zmiana momentu otwierania i zamykania zaworów dolotowych i wydechowych, w zależności od obciążenia silnika, jego prędkości obrotowej, a także warunków jazdy. System ten pozwala na lepsze napełnianie cylindrów przy niskich i wysokich obrotach, co przekłada się zarówno na wyższą moc, jak i na lepszą ekonomikę jazdy. Jednak jak każdy zaawansowany układ mechaniczno-hydrauliczny, również koła faz mogą ulec zużyciu lub uszkodzeniu, a ich awarie prowadzą często do objawów, które są przez kierowców mylone z problemami zapłonu, paliwa, a nawet samego układu wtryskowego. Jednym z najczęstszych symptomów usterki tych komponentów jest właśnie wyraźne szarpanie silnika.
Zasadniczo koła zmiennych faz działają w oparciu o hydrauliczny mechanizm, sterowany elektrozaworami oraz ciśnieniem oleju silnikowego. Gdy wszystko pracuje prawidłowo, jednostka napędowa płynnie przechodzi przez różne zakresy pracy, niezależnie od obciążenia czy prędkości. Problem zaczyna się wówczas, gdy koło faz nie reaguje na polecenia sterownika albo robi to z opóźnieniem. Może się wtedy okazać, że zawory otwierają się zbyt wcześnie lub zbyt późno, a więc w niewłaściwym momencie cyklu pracy silnika. Takie przesunięcie czasów zaworowych prowadzi do niewłaściwego napełniania komór spalania, co przekłada się na brak równomierności spalania mieszanki, a w konsekwencji – na szarpanie, dławienie oraz nieregularną pracę silnika.
Szarpanie najczęściej pojawia się przy niskich i średnich obrotach, kiedy koła faz powinny ustawić zawory w pozycji korzystnej dla momentu obrotowego. Jeżeli mechanizm koła się zablokował lub pracuje zbyt wolno, silnik dostaje zbyt ubogą lub zbyt bogatą mieszankę, albo po prostu nie nadąża z przepływem gazów przez cylindry. Efekt ten przypomina nieudolną próbę jazdy na zbyt wysokim biegu – auto zaczyna się krztusić, traci moc i szarpie w sposób nieregularny. Często też można usłyszeć przy tym wyraźne drgania przenoszące się na karoserię lub wibracje na kole kierownicy, co dodatkowo potęguje wrażenie, że coś dzieje się z silnikiem od strony mechanicznej.
Sytuacja pogarsza się jeszcze bardziej, gdy awarii ulega nie samo koło faz, lecz jego sterowanie. Elektrozawory odpowiedzialne za przepływ oleju mogą się zabrudzić, zaciąć lub przestać reagować na sygnały z komputera. Wówczas system sterujący fazami wpada w tryb awaryjny, pozostawiając koła faz w domyślnym położeniu. Niestety, to położenie nie zawsze jest idealne do jazdy – silnik może zacząć wtedy szarpać przy każdym dodaniu gazu lub wręcz wahać się, czy w ogóle przyspieszyć. Objawy te są bardzo podobne do niesprawnych cewek zapłonowych, problemów z przepływomierzem powietrza czy wadliwego wtrysku, co sprawia, że diagnoza bywa trudna i często prowadzi mechaników na manowce.
Nie bez znaczenia jest również jakość oleju silnikowego. Koła zmiennych faz są wrażliwe na lepkość i czystość środka smarnego, ponieważ to właśnie olej odpowiada za ich prawidłową pracę. Jeżeli w układzie znajdują się zanieczyszczenia lub jeśli ciśnienie oleju jest zbyt niskie, dochodzi do opóźnień w działaniu mechanizmu, co również skutkuje szarpaniem. Kierowcy zauważają wtedy, że po rozgrzaniu silnika auto zaczyna tracić płynność jazdy, mimo że na zimnym wszystko było w porządku. W takich przypadkach objawy są zdradliwe i mogą przez długi czas nie wywoływać żadnych błędów komputera, dopóki nie zostanie przekroczony próg odchylenia faz, który zapisze się jako usterka synchronizacji wałków rozrządu.
Podsumowując, problemy z kołami zmiennych faz rozrządu mogą jak najbardziej prowadzić do szarpania silnika, szczególnie w warunkach częściowego obciążenia, przy ruszaniu, przyspieszaniu lub jeździe w mieście. Objawy te są często błędnie przypisywane innym układom, dlatego tak ważna jest dokładna diagnostyka, obejmująca zarówno parametry pracy zaworów sterujących fazami, jak i ciśnienie oraz jakość oleju. Ignorowanie tych objawów może prowadzić do dalszych uszkodzeń, nie tylko w samym kole faz, ale również w łańcuchu lub pasku rozrządu, które będą pracować w coraz trudniejszych warunkach synchronizacji.