Kompresja w silniku spalinowym to kluczowy parametr decydujący o jego sprawności, mocy i ekonomii. Brak kompresji na jednym cylindrze to poważny problem, który ma bezpośredni wpływ na pracę całej jednostki napędowej. Jakie są skutki jazdy z takim defektem i dlaczego nie warto go lekceważyć?
Najbardziej oczywistym objawem braku kompresji na jednym cylindrze jest nierówna praca silnika, szczególnie na biegu jałowym. Silnik zaczyna „chodzić na trzy cylindry” (w przypadku jednostki czterocylindrowej), pojawiają się drgania, szarpanie, trudności z utrzymaniem obrotów i częste gaśnięcie na wolnych obrotach. Przyspieszenie staje się ospałe, a reakcja na gaz opóźniona.
Brak kompresji powoduje także wyraźny spadek mocy i momentu obrotowego. Samochód ma problem z dynamiczną jazdą, wyprzedzaniem czy jazdą pod górę. Wzrasta zużycie paliwa, ponieważ niesprawny cylinder nie bierze udziału w spalaniu, a komputer sterujący silnikiem próbuje kompensować brak mocy większą dawką paliwa do pozostałych cylindrów.
Jazda z brakiem kompresji na jednym cylindrze prowadzi do dalszego pogorszenia stanu silnika. Niespalone paliwo dostaje się do układu wydechowego, co może skutkować uszkodzeniem katalizatora, sondy lambda oraz powstawaniem nagaru i osadów. Długotrwała jazda w takim stanie przyspiesza zużycie pozostałych cylindrów, tłoków, pierścieni i zaworów.
Podsumowując, skutki jazdy z brakiem kompresji na jednym cylindrze to: nierówna praca silnika, spadek mocy, wzrost zużycia paliwa, uszkodzenia układu wydechowego i przyspieszone zużycie pozostałych elementów. Taki defekt wymaga natychmiastowej diagnostyki i naprawy, aby uniknąć kosztownego remontu silnika.