Wielu kierowców oraz właścicieli warsztatów zadaje sobie pytanie, czy podczas wymiany pompy wody konieczna jest jednoczesna wymiana rozrządu. Odpowiedź na to pytanie zależy od konstrukcji konkretnego silnika, jego przebiegu, stanu technicznego i użytych wcześniej części, jednak w zdecydowanej większości przypadków zaleca się wykonanie obu tych czynności jednocześnie. Choć może to generować wyższe koszty naprawy, w dłuższej perspektywie jest to rozwiązanie bardziej ekonomiczne i bezpieczne.
W wielu silnikach pompa wody jest napędzana paskiem rozrządu. Oznacza to, że aby dostać się do pompy, mechanik musi zdemontować cały osprzęt rozrządu – a to wiąże się z koniecznością jego ponownego montażu i ustawienia faz rozrządu. W takich przypadkach powrót do starego paska i rolek po wymianie pompy jest zwyczajnie ryzykowny, zwłaszcza jeśli elementy te mają już za sobą kilka lat eksploatacji. Z punktu widzenia mechaniki i bezpieczeństwa nie ma sensu oszczędzać na częściach, które muszą zostać ponownie napięte i wycentrowane.
Co więcej, jeśli pasek rozrządu zostanie ponownie założony po jego wcześniejszym zdjęciu, może dojść do jego nierównomiernego zużycia, zmiany naprężeń, a nawet zerwania. To samo dotyczy rolek prowadzących, napinaczy i innych komponentów, które współpracują z układem napędzającym pompę. Dlatego większość producentów samochodów i mechaników zaleca, by wymiana pompy wody była powiązana z wymianą kompletu rozrządu – nie tylko dla świętego spokoju, ale i dla uniknięcia kosztownej awarii w przyszłości.
Zdarzają się także silniki, w których pompa wody jest napędzana paskiem osprzętu, a nie rozrządu. W takich przypadkach wymiana pompy nie wymaga ingerencji w układ rozrządu, co pozwala uniknąć dodatkowych kosztów. Niemniej jednak, jeśli i tak planowana jest wymiana rozrządu, warto przy okazji przyjrzeć się pompie – jej stan techniczny, ślady wycieków czy dźwięki mogą świadczyć o zbliżającej się awarii.
Z ekonomicznego punktu widzenia połączenie wymiany pompy wody i rozrządu ma sens – płaci się raz za robociznę, unikając ponownego demontażu tych samych elementów po kilkunastu tysiącach kilometrów. Poza tym, nowe elementy pracujące razem w układzie chłodzenia i rozrządu zapewniają lepszą współpracę i zmniejszają ryzyko wystąpienia usterki.
Podsumowując – choć technicznie nie zawsze jest to konieczne, w praktyce wymiana pompy wody bardzo często powinna iść w parze z wymianą rozrządu. To inwestycja w dłuższą i bezproblemową eksploatację silnika, a także w spokój kierowcy, który nie musi martwić się o niespodziewane awarie na trasie.
