Czy DPF można wypalić samodzielnie?

Filtr cząstek stałych, znany szerzej jako DPF, to element układu wydechowego, który ma za zadanie wychwytywać i zatrzymywać sadzę oraz cząstki stałe powstające w wyniku spalania oleju napędowego. W teorii działa automatycznie i samodzielnie przeprowadza regenerację, czyli wypalanie zgromadzonych zanieczyszczeń. W praktyce jednak wielu kierowców doświadcza problemów z zapychającym się DPF-em i zadaje sobie pytanie, czy można go wypalić samodzielnie, bez pomocy serwisu. Odpowiedź brzmi: tak, ale zależy to od kilku czynników i wymaga odpowiedniego podejścia.

Samodzielne wypalenie DPF-u możliwe jest wtedy, gdy filtr nie jest jeszcze całkowicie zapchany i jego parametry mieszczą się w granicach, które pozwalają na regenerację pasywną lub wymuszoną. Regeneracja pasywna to proces, który zachodzi podczas normalnej jazdy, kiedy temperatura spalin osiąga odpowiedni poziom – najczęściej powyżej sześciuset stopni Celsjusza. Aby taki warunek został spełniony, potrzebna jest długa, jednostajna jazda z umiarkowaną prędkością – najlepiej na drodze ekspresowej lub autostradzie. Minimum kilkanaście kilometrów bez zatrzymywania, na obrotach przekraczających dwa tysiące, pozwala systemowi rozpocząć i przeprowadzić wypalanie DPF-u w sposób naturalny.

Jeśli jednak auto jest użytkowane głównie w warunkach miejskich, regeneracja pasywna może się nie udać. Wówczas dochodzi do sytuacji, w której filtr zaczyna się zatykać, a sterownik silnika inicjuje regenerację aktywną – czyli wymuszoną. Polega ona na chwilowym wzbogaceniu mieszanki i podniesieniu temperatury spalin poprzez opóźnienie wtrysku paliwa. Proces ten również można przeprowadzić samodzielnie, o ile kierowca rozpozna objawy i warunki, które sygnalizują rozpoczęcie wypalania. Do takich sygnałów należą między innymi wyższe obroty na biegu jałowym, włączony wentylator chłodnicy, zwiększone spalanie oraz specyficzny zapach spalin. W takim momencie należy kontynuować jazdę bez przerywania – najlepiej przez kolejne dziesięć do piętnastu minut. Jeśli kierowca wyłączy silnik w trakcie regeneracji, proces zostanie przerwany i filtr pozostanie zapchany.

W sytuacjach bardziej zaawansowanych, kiedy poziom nagromadzonej sadzy przekracza dopuszczalne granice, wypalenie DPF-u wymaga interwencji komputerowej. Niektóre auta pozwalają na ręczne uruchomienie procedury wypalania za pomocą interfejsu diagnostycznego. Wystarczy podłączyć urządzenie diagnostyczne, wybrać odpowiednią funkcję i postępować zgodnie z instrukcjami. W takim przypadku należy przygotować samochód do bezpiecznego stacjonarnego wypalania – silnik musi osiągnąć odpowiednią temperaturę, poziom paliwa musi być wystarczający, a auto musi znajdować się w przewiewnym miejscu z dala od materiałów łatwopalnych. Cała procedura trwa zazwyczaj od dziesięciu do trzydziestu minut i kończy się automatycznym zakończeniem cyklu przez komputer.

Na rynku dostępne są również dodatki do paliwa wspomagające wypalanie DPF-u. Ich działanie polega na obniżeniu temperatury samozapłonu cząstek stałych, co ułatwia ich spalenie nawet przy niższych temperaturach spalin. Stosowanie takich preparatów bywa pomocne, ale nie należy traktować ich jako rozwiązania problemu – są raczej wsparciem dla codziennej eksploatacji niż metodą naprawczą przy poważnym zapchaniu. Zbyt częste stosowanie takich środków bez obserwacji parametrów może także przynieść odwrotny skutek.

Warto jednak pamiętać, że są sytuacje, w których samodzielne wypalenie DPF-u nie jest możliwe ani bezpieczne. Jeżeli filtr jest całkowicie zapchany, w strukturze nośnika doszło do pęknięć lub przepływ spalin jest blokowany przez uszkodzenia mechaniczne, to żadna jazda ani wypalanie nie przywrócą sprawności. Wtedy konieczna jest regeneracja chemiczna w specjalistycznej myjni lub wymiana filtra na nowy. Objawy takiego stanu to brak możliwości uruchomienia regeneracji, ciągłe wchodzenie silnika w tryb awaryjny, spadek mocy oraz problemy z uruchomieniem pojazdu.

Podsumowując – samodzielne wypalanie DPF-u jest jak najbardziej możliwe, ale wymaga wiedzy, uwagi i odpowiednich warunków. Długa jazda ze stałą prędkością, obserwacja objawów i unikanie przerywania regeneracji to podstawowe zasady. W razie wątpliwości warto posiłkować się diagnostyką komputerową, która pokaże rzeczywisty stan napełnienia filtra. Im wcześniej zareagujemy, tym większe szanse, że uda się uniknąć drogich napraw i przywrócić pełną sprawność układu wydechowego bez wizyty w serwisie.

Redakcja portalu Selected.pl
Jesteśmy zespołem pasjonatów motoryzacji, dziennikarzy i specjalistów technicznych, którzy każdego dnia tworzą rzetelne, praktyczne i unikalne treści dla kierowców. Naszym celem jest dostarczanie sprawdzonych porad, analiz usterek i inspiracji tuningowych - od eksploatacji codziennych aut po historie wyjątkowych projektów. Wierzymy, że wiedza techniczna może być przekazywana przystępnie i ciekawie, a motoryzacja to coś więcej niż tylko środki transportu - to styl życia. Sprawdź kanały social media: