Wewnątrz reflektora, szczególnie w starszych lub intensywnie eksploatowanych samochodach, może pojawić się trudny do usunięcia osad. Tego rodzaju zanieczyszczenia nie tylko psują estetykę pojazdu, ale przede wszystkim wpływają negatywnie na jakość i skuteczność oświetlenia drogi. Osad na wewnętrznej stronie klosza reflektora najczęściej pochodzi z dymu, pyłu, kurzu i wilgoci, które przedostają się do środka przez nieszczelności lub w wyniku intensywnych wahań temperatury. Kierowcy, którzy chcą poprawić widoczność i jednocześnie przywrócić reflektorom dawny wygląd, często zastanawiają się, jak bezpiecznie usunąć ten problem, nie niszcząc delikatnych elementów wewnątrz lampy.
Pierwszym i najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się osadu jest demontaż reflektora i jego rozebranie na części. W przypadku wielu modeli samochodów oznacza to konieczność zdjęcia zderzaka, odkręcenia mocowań reflektora, a następnie podgrzania obudowy, aby poluzować klej łączący szybkę z korpusem. Często do tego celu wykorzystuje się nagrzewnicę lub piekarnik rozgrzany do odpowiednio niskiej temperatury. Po otwarciu reflektora można dokładnie wyczyścić wnętrze klosza, odbłyśnik oraz soczewki za pomocą ściereczki z mikrofibry, wacików bezpyłowych i delikatnych środków czyszczących, takich jak alkohol izopropylowy lub specjalistyczne płyny do optyki.
W przypadku nowszych aut lub reflektorów zintegrowanych z elektroniką i przetwornicami, rozbieranie lampy może wiązać się z ryzykiem uszkodzenia podzespołów, utratą szczelności albo nawet naruszeniem homologacji. W takiej sytuacji warto rozważyć metody czyszczenia reflektora bez jego otwierania. Jednym z takich sposobów jest płukanie wnętrza lampy. Po odłączeniu reflektora od instalacji można przez otwór po żarówce wlać niewielką ilość alkoholu izopropylowego lub płynu do mycia szyb, a następnie delikatnie obracać reflektorem, aby ciecz dotarła do wszystkich wewnętrznych powierzchni. Po wypłukaniu osadu należy dokładnie wylać płyn i pozostawić reflektor do całkowitego wyschnięcia.
Niektórzy kierowcy próbują także stosować sprężone powietrze lub ssanie za pomocą odkurzacza, aby usunąć drobne zanieczyszczenia bez konieczności zalewania wnętrza. Tego typu metody mogą być skuteczne jedynie w przypadku świeżych zabrudzeń, a nie osadu, który osiadł na kloszu przez wiele miesięcy. Jeśli osad ma charakter tłusty lub pochodzi z nagromadzonego kondensatu, jego usunięcie wymaga bezpośredniego kontaktu z powierzchnią i zastosowania odpowiednich detergentów.
Warto pamiętać, że usuwanie osadu z reflektora ma sens tylko wtedy, gdy jednocześnie usuniemy przyczynę jego powstawania. Nieszczelności w obudowie lampy, uszkodzone odpowietrzniki, zużyte uszczelki czy pęknięcia w obudowie mogą sprawić, że problem szybko powróci. Dlatego po oczyszczeniu wnętrza warto przeprowadzić test szczelności reflektora i w razie potrzeby wymienić zużyte elementy. Po naprawie dobrze jest również zabezpieczyć powierzchnię klosza warstwą antystatyczną, która utrudni osadzanie się kurzu i przedłuży efekt czystości.
Choć czyszczenie wnętrza reflektora może wydawać się zadaniem skomplikowanym, wielu kierowców decyduje się na ten krok, aby poprawić widoczność podczas jazdy nocą i przywrócić estetyczny wygląd przedniej części auta. Jeśli jednak zabrudzenia są bardzo zaawansowane, a odbłyśnik stracił swoje właściwości, jedynym skutecznym rozwiązaniem może być wymiana całego reflektora na nowy lub regenerowany egzemplarz.
