Zamiana koła dwumasowego na sztywne, czyli jednomasowe, to temat, który regularnie powraca wśród kierowców szukających oszczędności lub chcących uprościć konstrukcję swojego układu napędowego. Samochody wyposażone fabrycznie w dwumasowe koło zamachowe najczęściej mają silniki wysokoprężne lub jednostki benzynowe o dużym momencie obrotowym, gdzie tłumienie drgań skrętnych ma kluczowe znaczenie dla komfortu jazdy i trwałości całego układu. Dlatego też próba zamiany takiego rozwiązania na klasyczne koło sztywne wymaga dokładnego zrozumienia konsekwencji i mechaniki działania obu tych elementów.
Koło dwumasowe zostało zaprojektowane po to, aby tłumić drgania generowane przez pracę silnika, zanim zostaną one przekazane dalej – do skrzyni biegów, półosi i kół. Dzięki temu redukowane są hałasy, wibracje, a cała jazda staje się płynniejsza. To szczególnie istotne w silnikach, które generują duży moment obrotowy przy niskich obrotach, gdzie każde szarpnięcie może przenosić się na napęd i kabinę pasażerską. Jeśli w takim aucie zamontujemy klasyczne, sztywne koło zamachowe, eliminujemy mechanizm tłumienia drgań, co może prowadzić do wielu niepożądanych efektów.
Pierwszym zauważalnym objawem po zamianie będzie zwiększona wibracja, szczególnie na biegu jałowym i przy niskich prędkościach obrotowych silnika. Silnik może pracować głośniej, drgania będą przenosiły się na lewarek zmiany biegów, deskę rozdzielczą, a czasem nawet na karoserię pojazdu. Pogorszeniu ulegnie także płynność zmiany biegów, szczególnie w miejskich warunkach, gdzie ruszanie i zatrzymywanie się odbywa się często i wymaga delikatnej pracy pedałem sprzęgła. Użytkownik auta może odczuwać, że samochód stał się bardziej szorstki, mniej komfortowy i bardziej podatny na szarpnięcia.
W dalszej perspektywie dochodzi kwestia trwałości. Drgania skrętne, które w przypadku dwumasy są pochłaniane przez jej wewnętrzne sprężyny i tłumiki, przy sztywnym kole zostają przeniesione bezpośrednio na skrzynię biegów. Może to skutkować przyspieszonym zużyciem synchronizatorów, łożysk, wodzików i innych elementów mechanicznych przekładni. Niektóre modele skrzyń są szczególnie wrażliwe na takie przeciążenia i mogą ulec uszkodzeniu znacznie szybciej, niż zakłada producent.
Istnieją zestawy konwersyjne, które pozwalają na zamianę dwumasy na koło sztywne w sposób bardziej kontrolowany. Takie zestawy zawierają specjalnie zaprojektowaną tarczę sprzęgła z dodatkowymi sprężynami tłumiącymi, które mają częściowo zastąpić funkcję tłumienia drgań. Jednak nawet one nie są w stanie całkowicie odwzorować pracy dwumasy i wymagają kompromisów. W niektórych autach taka modyfikacja może być tolerowana, w innych przynosi więcej szkody niż pożytku.
Warto również pamiętać, że zmiana typu koła zamachowego może mieć wpływ na zgodność z homologacją pojazdu, a w razie kolizji lub kontroli drogowej może zostać zakwestionowana. W autach na gwarancji lub leasingowanych taka ingerencja może skutkować utratą ochrony producenta.
Podsumowując, choć technicznie możliwe jest zamontowanie sztywnego koła zamachowego zamiast fabrycznej dwumasy, taka decyzja powinna być bardzo dobrze przemyślana. Wiąże się ona z pogorszeniem komfortu, możliwym skróceniem trwałości skrzyni biegów oraz ryzykiem wystąpienia problemów eksploatacyjnych. W większości przypadków bardziej opłacalne i bezpieczne jest zastosowanie nowego zestawu dwumasowego zgodnego z oryginałem.