Ślizgające się sprzęgło to jeden z najbardziej charakterystycznych objawów jego zużycia, jednak kierowcy często zauważają, że problem nie występuje przez cały czas. Zdarza się, że objaw ten pojawia się wyłącznie w konkretnych warunkach – najczęściej podczas mocniejszego przyspieszania. Taka sytuacja może budzić wątpliwości: czy sprzęgło rzeczywiście jest zużyte, skoro działa poprawnie przy normalnej jeździe, a ślizga się tylko w określonych momentach?
Wyjaśnienie tego zjawiska leży w sposobie działania sprzęgła oraz w tym, jak przenosi ono moment obrotowy z silnika na skrzynię biegów. Podczas łagodnej jazdy siły działające w układzie napędowym są niewielkie, dlatego nawet sprzęgło, które nie działa już idealnie, może sobie poradzić z przekazaniem napędu bez poślizgu. Sytuacja zmienia się diametralnie w momencie, gdy kierowca wciska pedał gazu do oporu, silnik zaczyna generować maksymalny moment obrotowy, a cała jego siła musi zostać skutecznie przeniesiona na koła. Jeśli w tym momencie powierzchnie cierne sprzęgła nie zapewniają wystarczającego tarcia, dochodzi do ich poślizgu – silnik wkręca się na obroty, ale samochód nie przyspiesza proporcjonalnie.
Takie zjawisko może być początkowym etapem zużycia sprzęgła. Tarcza cierna mogła już się częściowo wypalić, powierzchnia może być zeszklona, a docisk może tracić swoją siłę nacisku. Wówczas sprzęgło nie zapewnia pełnego kontaktu między tarczą a kołem zamachowym i zaczyna się ślizgać. Im większe obciążenie – na przykład jazda pod górę, holowanie przyczepy lub dynamiczne przyspieszanie na wyższych biegach – tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia tego objawu.
Warto zwrócić uwagę, że ślizganie sprzęgła tylko przy przyspieszaniu może być bardzo podstępne. Kierowca przez długi czas może nie zauważać problemu, ponieważ przy spokojnej jeździe samochód funkcjonuje w sposób zupełnie poprawny. Tymczasem każde ślizganie pogarsza stan tarczy i docisku, a dość szybko może dojść do całkowitej utraty zdolności przenoszenia napędu. W skrajnych przypadkach samochód przestaje reagować na gaz, a silnik bez przeszkód wkręca się na wysokie obroty, jakby był odłączony od kół.
Nieco rzadziej zdarza się, że ślizganie sprzęgła przy przyspieszaniu wynika nie ze zużycia samej tarczy, lecz z problemów z układem hydraulicznym lub siłownikiem. Na przykład nieszczelny wysprzęglik może nie wracać w pełni do pozycji spoczynkowej, pozostawiając sprzęgło częściowo rozłączone. W takiej sytuacji również pojawi się poślizg, który jednak nie będzie spowodowany zużyciem powierzchni ciernych, lecz błędnym działaniem mechanizmu.
Podsumowując, jeśli sprzęgło ślizga się wyłącznie przy przyspieszaniu, najprawdopodobniej mamy do czynienia z jego początkowym zużyciem. To ważny sygnał, którego nie warto ignorować. Wczesna reakcja pozwoli uniknąć awarii w najmniej oczekiwanym momencie oraz ograniczy koszty, które w przeciwnym razie mogą objąć nie tylko sprzęgło, ale także inne elementy układu napędowego.
