Samodzielna ocena zużycia sprzęgła jest możliwa dzięki kilku prostym testom. Najłatwiejszy to próba dynamicznego przyspieszania na wyższym biegu – jeśli obroty silnika rosną szybciej niż prędkość auta, sprzęgło się ślizga i jest zużyte. Kolejnym testem jest sprawdzenie punktu „łapania” sprzęgła – jeśli znajduje się bardzo wysoko lub bardzo nisko, może to świadczyć o zużyciu tarczy lub docisku. Warto także zwrócić uwagę na płynność zmiany biegów – opory, szarpanie czy zgrzyty mogą oznaczać problemy z wysprzęglaniem. Można też wsłuchać się w dźwięki podczas wciskania i puszczania pedału sprzęgła – szumy, skrzypienie lub stuki to sygnały zużycia łożyska oporowego lub innych elementów. W przypadku aut z kołem dwumasowym należy zwrócić uwagę na drgania, metaliczne stuki i hałas przy ruszaniu lub gaszeniu silnika. Choć te testy pozwalają wykryć większość usterek, ostateczna diagnoza i tak powinna być potwierdzona przez mechanika.