Kapanie oleju z okolic czujnika ciśnienia to problem, z którym spotyka się wielu kierowców, zwłaszcza w starszych pojazdach lub autach z dużym przebiegiem. Najczęstszą przyczyną jest zużycie lub uszkodzenie samego czujnika ciśnienia oleju. Czujnik ten, umieszczony zwykle na bloku silnika, wyposażony jest w gwint i uszczelnienie, które z czasem mogą tracić szczelność. Wysoka temperatura, wibracje oraz starzenie się materiału powodują, że gumowa lub plastikowa uszczelka twardnieje, pęka lub ulega deformacji, przez co olej zaczyna przesączać się na zewnątrz. Drugą częstą przyczyną jest niewłaściwy montaż czujnika – zbyt słabe lub zbyt mocne dokręcenie może prowadzić do uszkodzenia gwintu lub uszczelki, co skutkuje wyciekiem. Zdarza się również, że podczas wymiany czujnika pozostaje stara, uszkodzona uszczelka, która nie zapewnia już szczelności. W starszych autach problemem mogą być także mikropęknięcia w obudowie czujnika, przez które olej wycieka pod ciśnieniem. Warto również sprawdzić stan przewodów elektrycznych i złącza czujnika – jeśli są zaolejone, może to świadczyć o nieszczelności wewnętrznej czujnika. Rzadziej przyczyną jest nieszczelność w gwincie lub pęknięcie bloku silnika w okolicy montażu czujnika. Objawem wycieku jest pojawienie się plam oleju pod autem, tłustych śladów na bloku silnika oraz spadek poziomu oleju. Kapanie oleju z okolic czujnika nie powinno być bagatelizowane – nawet niewielki wyciek może z czasem prowadzić do poważniejszych problemów, takich jak spadek ciśnienia oleju, zatarcie silnika czy uszkodzenie instalacji elektrycznej. W przypadku wykrycia wycieku należy jak najszybciej wymienić czujnik na nowy, zastosować nową uszczelkę i sprawdzić szczelność połączenia.