Biały nalot na klemach akumulatora to zjawisko, które często niepokoi kierowców i użytkowników pojazdów. Jest to efekt chemicznej reakcji zachodzącej pomiędzy metalem klem (najczęściej ołowianych lub cynkowanych) a kwasowym elektrolitem znajdującym się w akumulatorze. W wyniku tej reakcji powstają sole kwasu siarkowego, głównie siarczan ołowiu lub siarczan cynku, które osadzają się w postaci białego, kredowego nalotu. Zjawisko to nasila się szczególnie w warunkach wysokiej wilgotności, częstych zmian temperatury oraz przy niewłaściwym dokręceniu klem, co prowadzi do mikrowyładowań i przyspiesza proces utleniania. Biały nalot jest nie tylko nieestetyczny, ale przede wszystkim niebezpieczny dla sprawności całego układu ładowania i rozruchu. Warstwa osadu działa jak izolator, utrudnia przepływ prądu i powoduje spadek napięcia na połączeniu akumulatora z instalacją elektryczną pojazdu. Objawia się to trudnościami z rozruchem, migotaniem świateł, spadkiem napięcia w instalacji oraz niestabilną pracą elektroniki samochodu. W skrajnych przypadkach może dojść do całkowitego przerwania obwodu i unieruchomienia pojazdu. Biały nalot należy regularnie usuwać – najlepiej przy użyciu szczotki drucianej i roztworu wody z sodą oczyszczoną, która neutralizuje kwasy. Po oczyszczeniu warto zabezpieczyć klemy wazeliną techniczną lub specjalnym preparatem antykorozyjnym, by ograniczyć ponowne powstawanie nalotu. Regularna kontrola stanu klem, ich dokręcenia i czystości to podstawa sprawnego działania akumulatora i całej instalacji elektrycznej pojazdu.
