Wbrew powszechnym przekonaniom, wiele nowych samochodów rdzewieje szybciej niż auta wyprodukowane kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Przyczyn tego zjawiska jest kilka i wynikają one zarówno z technologii produkcji, jak i zmian w przepisach oraz oczekiwaniach rynku. Przede wszystkim, współczesne auta są projektowane z myślą o jak najniższej masie, co przekłada się na stosowanie cieńszych blach i większej ilości elementów z aluminium lub stopów lekkich. Cieńsza blacha jest bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne, a drobne rysy czy odpryski szybciej prowadzą do powstawania ognisk korozji. Kolejnym czynnikiem jest oszczędność producentów na jakości powłok antykorozyjnych – w pogoni za obniżeniem kosztów i masy auta, coraz częściej stosuje się cieńsze warstwy podkładów, tańsze lakiery i mniej skuteczne zabezpieczenia profili zamkniętych. W starszych autach stosowano grubsze warstwy cynku, bitumiczne masy ochronne i regularne woski penetrujące, które skutecznie chroniły przed wilgocią i solą. Nowoczesne technologie lakiernicze, choć bardziej ekologiczne, są często mniej odporne na uszkodzenia mechaniczne i działanie soli drogowej. Dodatkowo, współczesne auta mają bardziej skomplikowaną konstrukcję – liczne przetłoczenia, profile zamknięte, spawy i zgrzewy to miejsca, gdzie wilgoć gromadzi się najłatwiej, a dostęp do czyszczenia i konserwacji jest utrudniony. Wpływ na tempo korozji mają także zmiany w przepisach – coraz częściej stosuje się lakiery wodne, które są mniej odporne na czynniki zewnętrzne niż tradycyjne lakiery rozpuszczalnikowe. Wreszcie, nowe auta są często eksploatowane w trudniejszych warunkach – intensywna jazda zimą, częste mycie na myjniach automatycznych, parkowanie na zewnątrz i rzadsza konserwacja podwozia przyspieszają rozwój rdzy. Podsumowując: nowe auta rdzewieją szybciej niż stare z powodu cieńszych blach, oszczędności na zabezpieczeniach, bardziej skomplikowanej konstrukcji, ekologicznych lakierów i trudniejszych warunków eksploatacji. Regularna konserwacja, mycie i ochrona antykorozyjna to dziś podstawa długowieczności nawet najnowszych modeli.