Lakierowanie na wilgotnym podłożu to jeden z najpoważniejszych błędów, jakie można popełnić podczas naprawy blacharsko-lakierniczej. Wilgoć obecna na powierzchni blachy, podkładu, szpachli czy nawet w powietrzu kabiny lakierniczej prowadzi do szeregu negatywnych skutków, które mogą ujawnić się zarówno tuż po naprawie, jak i po kilku miesiącach eksploatacji auta. Najbardziej oczywistym objawem lakierowania na wilgotnym podłożu są pęcherze, bąble i odspajanie się powłoki lakierniczej. Woda uwięziona pod warstwą lakieru paruje pod wpływem ciepła, tworząc pęcherze, które z czasem pękają, odsłaniając gołą blachę i prowadząc do szybkiego rozwoju korozji. Kolejnym skutkiem jest słaba przyczepność lakieru – powłoka nie wiąże się trwale z podłożem, co prowadzi do jej łuszczenia, pękania i odpadania płatami już po kilku myciach czy zmianach temperatury. Wilgoć może także powodować powstawanie plam, przebarwień i różnic w odcieniu – lakier nałożony na mokre podłoże schnie nierównomiernie, a pigmenty mogą się rozwarstwiać. W przypadku lakierów metalizowanych i perłowych, wilgoć prowadzi do powstawania „chmurzenia”, plam i braku jednolitego połysku. Dodatkowo, obecność wody pod powłoką sprzyja rozwojowi mikroorganizmów, pleśni i grzybów, które mogą powodować nieprzyjemny zapach i dalszą degradację powłoki. W skrajnych przypadkach, wilgoć może prowadzić do reakcji chemicznych między warstwami lakieru, podkładu i szpachli, co skutkuje powstawaniem pęknięć, łuszczenia i odspajania się powłoki na dużych powierzchniach. Naprawa skutków lakierowania na wilgotnym podłożu jest czasochłonna i kosztowna – wymaga całkowitego usunięcia wadliwej powłoki, osuszenia i odtłuszczenia powierzchni, a następnie ponownego lakierowania zgodnie z technologią. Podsumowując, lakierowanie na wilgotnym podłożu prowadzi do pęcherzy, odspajania, korozji, przebarwień, słabej przyczepności i konieczności kosztownych poprawek – każda naprawa powinna być poprzedzona dokładnym osuszeniem i przygotowaniem powierzchni.